- To dzięki "Głosowi Pomorza" mogliśmy się wzbogacić o te dwa niezwykłe dary - twierdzi Mieczysław Jaroszewicz, dyrektor Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku.
Jednym z nich jest pamiątka konfirmacji, czyli religijnej uroczystości ewangelickiej, jaką 1 kwietnia 1900 roku przeszedł 16-letni Wilhelm Karl Gotthilf Klix. Uroczystość odbyła się w dzisiejszym kościele Mariackim. Na dokumencie potwierdzającym konfirmację zobaczyć można wizerunek świątyni.
- Dokument dostaliśmy od Zenona Pirki z Głuszyna. Przez lata wisiał on u niego w garażu. Mężczyzna nie wiedział, co ma z nim zrobić. Wtedy przeczytał w "Głosie Pomorza" relację z naszej wystawy darów, jakie muzeum otrzymało w ostatnich latach, i apel o kolejne darowizny. Wówczas stwierdził, że przekaże je właśnie nam - cieszy się Mieczysław Jaroszewicz. - Dyplom jest bardzo dobrze zachowany.
Równie cennym darem jest żeliwna tablica nagrobna Herberta von Puttkamera, który urodził się 9 listopada 1855 roku w Zlatkowie koło Postomina i tam również zmarł 18 grudnia 1873 roku w wieku zaledwie 18 lat.
- Tablicę wyłowił kilka tygodni temu Tomasz Rękas z Postomina, gdy wybrał się nad jezioro na ryby. Przypadkiem zahaczył o tablicę, wydobył ją z dna i przekazał nam. On również twierdził, że zrobił to, bo przeczytał nasz apel w "Głosie". To są wspaniałe, widoczne efekty współpracy naszej placówki z waszą redakcją. Dziękujemy wam za to - twierdzi dyrektor muzeum.
Każdy z nas może być darczyńcą słupskiego muzeum.
- Zachęcamy mieszkańców miasta i regionu, aby przekazywali nam rzeczy cenne historycznie. Takie, które są świadectwem materialnym kultury naszego regionu - apeluje Mieczysław Jaroszewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?