Mieszkańcom bloku przy ul. Herbsta 22 nie podoba się budynek, który tuż przed ich blokiem stawia deweloper. Według nich nowa nieruchomość nie pasuje do reszty osiedla, a co gorsza znacznie pogorszy ich sytuację mieszkalną. Jako główne wady realizowanej inwestycji wymieniają nieadekwatny do reszty osiedla wygląd, powodowanie zacienienia istniejących budynków oraz zatruwanie powietrza pod samymi oknami, bo część garaży w nowej nieruchomości ma być umiejscowiona od strony Herbsta 22. Dodatkowo nie podoba im się, że budynek powstaje niespełna 14 metrów od ich bloku.
- Należy dobitnie podkreślić, że w kwartale naszej nieruchomości odległości między 16 budynkami wynoszą średnio ponad 30 metrów, a więc występuje 17 metrów różnicy. Ponadto wznoszony obiekt zlokalizowano od południowej strony naszego budynku – czytamy w piśmie, jakie dotarło na redakcji „Głosu Pomorza”.
Dalej mieszańcy wymieniają argumenty, które według nich świadczą o tym, że nowa inwestycja nie powinna być realizowana. Między innymi nie podoba im się kolorystyka budynku deweloperskiego.
- Kolorystyka elewacji zaprojektowana wyzywająco w czystej bieli oraz pasów poziomych i pionowych w głębokich szarościach i brązach, co burzy harmonijną całość kolorystyki zabudowy. Szczególnym oddziaływaniem psychologicznym jest intensywny kontrast takich barw północnej elewacji 1 metrów od naszych mieszkań, wywołując u obserwatora przytłoczenie i ograniczenie, zakłócając plastyczność i spokój widoku – czytamy w skardze mieszkańców.
Innym ważnym argumentem według mieszkańców bloku przy Herbsta 22 jest szkodliwość dla środowiska i ich zdrowia.
- W odniesieniu do ustawy Prawa Ochrony Środowiska, lokalizacja garaży wzdłuż pasa terenu 10 m zamkniętego budynkami ze wszystkich stron utrudni wentylację i rozproszenie szkodliwych substancji w powietrzu, stając się toksycznym zagrożeniem dla mieszkańców budynku.
Uwag, jaki mają mieszkańcy Herbsta 22 jest jeszcze kilka - garaże są też zlokalizowane w pobliżu placu zabaw i miejsca wypoczynku, postawienie nowego budynku wymagało wycięcia drzew, a część mieszkań w nowej nieruchomości będzie położona wyłącznie po północnej stronie, a więc nie będzie w nich wystarczająco dużo światła. Pod pismem podpisało się kilkudziesięciu mieszkańców, dlatego o zasadność wydania pozwolenia na budowę nowego budynku zapytaliśmy Urząd Miejski w Słupsku.
- W myśl art. 35 ust. 4 ustawy Prawo budowlane, jeśli inwestor spełni wymagania nałożone ustawą, właściwy organ (w naszym wypadku Urząd Miejski w Słupsku) nie może odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę. Są to przepisy ustanowione przez polski parlament i należy je stosować. Użyty zwrot „organ nie może odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę" oznacza, że w razie spełnienia przesłanek ustawowy przez inwestora Urząd Miejski w Słupsku (dokładanie tak, jak każdy inny samorząd) ma obowiązek podjąć rozstrzygnięcie zgodne z żądaniem wnioskodawcy, czyli wydać pozwolenie. Należy podkreślić, że organ wydający decyzję o pozwoleniu na budowę ma obowiązek sprawdzić czy inwestycja jest zgodna z przepisami prawa i nie ma możliwości ingerowania w kształt i zakres inwestycji. Jeśli jest zgodna z prawem - pozwolenie na budowę jest wydawane. W trakcie procedury sprawdzamy, m. in. spełnianie norm i warunków dotyczących nasłonecznienia, ochrony przeciwpożarowej oraz zgodności z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Dlatego w przypadku wspomnianej inwestycji stosowne działania zostały podjęte, tak jak w przypadku innych tego typu nieruchomości – wyjaśnia Monika Rapacewicz, rzecznik słupskiego Ratusza. - Należy także pamiętać, że miasto jest organem żywym, zmieniającym się i rozwijającym. Na terenie Słupska powstają i będą powstawać nowe nieruchomości, ponieważ istnieją ku temu możliwości techniczne, terenowe i prawne. Samorząd słupski , ani żaden inny, nie może blokować tego typu działań chociażby z powodu narażenia się na konsekwencje prawne z tego tytułu.
W miastach często zdarza się, że nowe inwestycje nie podobają się mieszkańcom. Na decyzję o wyborze mieszkania często składa się też widok za oknem i okolica, w której znajduje się nieruchomość. Kiedy po kilku latach „nasza” przestrzeń zakłócana jest przez nowe budynki, często się buntujemy. Ale trzeba pamiętać, że decydując się na mieszkanie w środku miasta, musimy liczyć się z tym, że zmiany kiedyś nadejdą.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?