Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domowy ketchup ze śliwkami i ziołami

Redakcja
Wiem, że ketchup można kupić w różnych odmianach. Ale czasem warto zaszaleć i zrobić ketchup samodzielnie. Doprawić go pod swój smak.

3 kilogramy bardzo dojrzałych pomidorów, z wykrojonymi gniazdami nasiennymi 300 gram śliwek, wypestkowanych i przekrojonych na pół 350 gram cebuli, obranej i pokrojonej w pióra
6 goździków
4 ziarna ziela angielskiego
2 liście laurowe
3 łyżki brązowego cukru
3 łyżki octu jabłkowego
sól i świeżo mielony czarny
pieprz
olej roślinny
świeży tymianek lub bazylia
kilka ząbków czosnku
płatki chili (kwestia smaku)

Na dnie dużego garnka musimy rozgrzać kilka łyżek oleju, potem dodać
cebulę, liść laurowy ziele angielskie oraz płatki chili . Potem dodajemy
śliwki i chwilę dusimy.

Dodajemy pomidory i nieco soli. Dusimy przez pół godziny pod przykryciem, następnie odkrywamy, porządnie mieszamy i na małym ogniu dusimy przez przynajmniej 2 - 3 godziny, co jakiś czas mieszając. Dodajemy pozostałe składniki - czosnek ocet, brązowy cukier, świeże zioła. Keczup zdejmujemy z ognia i niezbyt dokładnie blendujemy. Możemy go też przetrzeć przez sito. Ketchup przelewamy do garnka i próbujemy czy czegoś mu w smaku nie brakuje.

Keczup gotujemy na małym ogniu przez 1 - 3 godziny do czasu, aż będzie miał pożądaną, gęstą i lśniącą
konsystencję. Następnie gorący na leży przelać do czystych, wyparzonych i suchych słoików i dokładnie zakręcić każdy słoik. Słoiki obracać do góry dnem i odstawiać na blat, kiedy wszystkie będą napełnione zacząć pasteryzację. Słoiki musimy ułożyć na blasze do pieczenia, wsunąć do zimnego piekarnika i rozgrzać piekarnik do 110 - 120 stopni stopni. Kiedy piekarnik osiągnie odpowiednią temperaturę zaczynamy odmierzać 25 minut, po upływie których włączamy piekarnik i pozwalamy słoikom stygnąć w środku. Kiedy słoiki wystygną keczup jest gotowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza