Dostawczym autem marki Citroen Jumper kierował 59-letni słupszczanin.
- Prawdopodobnie nie zachował wystarczającej ostrożności i zjechał z drogi do rowu - mówi Robert Czerwiński ze słupskiej policji. - Był trzeźwy.
Mężczyźnie nic poważnego się nie stało.
Na miejsce przyjechała straż pożarna, by sprawdzić, czy z auta nie wylały się żadne płyny i w razie potrzeby je zneutralizować oraz, aby pomóc wyciągnąć auto z rowu.
Obwodnica w miejscu wypadku jest przejezdna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?