W czwartek zakończył się proces Macieja D., który jako osiemnastolatek podpalił kamienicę przy ul. Pileckiego w Lęborku.
Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarża go o popełnienie zbrodni zabójstwa dwóch osób oraz usiłowania zabójstwa czterech kolejnych osób w związku z podpaleniem budynku mieszkalnego w Lęborku przy ul. Pileckiego 7, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.
Tragedia rozegrała się w nocy z 30 września na 1 października 2018 roku około godziny 1.30. Ponad miesiąc wcześniej Daria Dynkiewicz, była partnerka oskarżonego, z małą córeczką Polą, ich wspólnym dzieckiem, przeprowadziła się ze swojego mieszkania do swojej mamy Wioletty Wenig. Dlatego, że Maciej D. był zazdrosny o to, że kobieta zbyt wiele uwagi poświęcała dziecku, a nie jemu. Wówczas mężczyzna groził, że ją zabije, zniszczy, spali.
Tamtej nocy Maciej D. podpalił szmaty, plastikowe butelki i opony w korytarzu pod schodami. Uciekającej z mieszkania rodzinie ogień odciął drogę. Dzieci Wioletty Wenig straciły przytomność. Z pożaru wynieśli je strażacy.
16-letnia Agatka żyła nieco ponad tydzień. Na początku grudnia 2018 roku zmarł 13-letni Janek. Czteroletni Maciuś miał ciężkie poparzenia większości ciała. Chłopiec cierpi do dzisiaj fizycznie i psychicznie. Ma ślady poparzeń i przechodzi ciężką terapię laserową skóry. Jest oszpecony. Inni sąsiedzi odnieśli mniejsze obrażenia, 20 osób trafiło do szpitali, 25 osób było narażonych na śmierć.
Maciej D. i jego obrońca Magdalena Pasieka wnieśli o uniewinnienie. Sąd jednak w nieprawomocnym wyroku zgodził się z wnioskiem prokuratora Roberta Firleja z Prokuratury Okręgowej w Słupsku. Skład sędziowski nie dopatrzył się jakiejkolwiek okoliczności łagodzącej mimo młodego wieku oskarżonego - Maciej D. nie przyznał się, nie wyraził, skruchy, nie żałował czynu.
Maciej D. ma też zapłacić Wioletcie Wenig 200 tys. zł zadośćuczynienia, 80 tys. zł - małemu Maćkowi, a po 7 tys. zł Darii Dynkiewicz i małej Poli. Kilku sąsiadom kwoty - po 4 i 2 tys. zł.
Wyrok nie jest prawomocny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?