Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa zakłady z regionu słupskiego zaopatrywały się w podejrzaną sól

Zbigniew Marecki
Jak się dowiedzieliśmy, słupski sanepid sprawdził już  kilka hurtowni, kilkadziesiąt sklepów  oraz zakład konfekcjonowania soli, w którym wzbogacano ją  w dodatki ziołowe.
Jak się dowiedzieliśmy, słupski sanepid sprawdził już kilka hurtowni, kilkadziesiąt sklepów oraz zakład konfekcjonowania soli, w którym wzbogacano ją w dodatki ziołowe. sx.hu
Będziemy sprawdzać dwa zakłady z terenu naszej działalności, które zaopatrywały się podejrzaną sól w jednej z trójmiejskich hurtowni - mówi Henryka Kisiel, rzecznik prasowy słupskiego sanepidu. Kontrole będą przeprowadzane na podstawie wskazań wyższych instancji kontrolnych.

Jak się dowiedzieliśmy, słupski sanepid sprawdził już kilka hurtowni, kilkadziesiąt sklepów oraz zakład konfekcjonowania soli, w którym wzbogacano ją w dodatki ziołowe.

-Do tej pory nie stwierdziliśmy nic podejrzanego - dodaje pani Kisiel. Ponadto wytypowano jedną hurtownię oraz zakład produkcyjny, który wykorzystuje sól, do pobrania próbek. Według Centralnego Biura Śledczego i poznańskiej prokuratury w tzw. aferze solnej mogły uczestniczyć trzy firmy - dwie z woj. kujawsko-pomorskiego i jedna z woj. wielkopolskiego.

W sumie ponad 10 lat mogły sprzedawać miesięcznie tysiące ton niejadalnej soli, twierdząc, że jest to sól spożywcza. Jak powiedział rzecznik policji Andrzej Borowiak, część tej soli sprzedawana była w opakowaniach, na których znajdowała się m.in. nazwa jednej z kopalni soli.

Dodał, że tzw. sól wypadowa różni się od soli spożywczej m.in. bardzo dużą zawartością siarczanów sodu.W normalnym obrocie jest ona wykorzystywana do posypywania dróg, produkcji farb i w przemyśle garbarskim, Zaznaczył również, że w sprawie zabezpieczona została obszerna dokumentacja.

W tej sprawie zatrzymanych zostało do tej pory pięć osób. Z ustaleń CBŚ wynika, że firmy trudniące się nielegalnym procederem mogły rocznie zarabiać nawet 6 mln zł. Kupowały sól wypadową po ok. 30 zł za tonę i sprzedawały jako spożywczą po ok. 300 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza