Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwulatek został bez opieki w mieszkaniu

(ang)
29-letnia mieszkanka Bytowa zostawiła w mieszkaniu 2-letnie dziecko. Odkrył to jego ojciec, który był po alkoholu.
29-letnia mieszkanka Bytowa zostawiła w mieszkaniu 2-letnie dziecko. Odkrył to jego ojciec, który był po alkoholu. Archiwum
29-letnia mieszkanka Bytowa zostawiła w mieszkaniu 2-letnie dziecko. Odkrył to jego ojciec, który był po alkoholu.

To ojciec dziecka zawiadomił policję o braku należytej opieki nad dzieckiem. Przyszedł do dziecka w odwiedziny. Na miejsce przyjechał patrol. - Policjantom udało się telefonicznie skontaktować z matką dziecka. Ta jednak nie chciała przyjść do domu. Podejrzewamy, że była nietrzeźwa - mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.

Dziecko nie mogło zostać pod opieką ojca, bo ten był nietrzeźwy. Wydmuchał 1,5 promila alkoholu. Malucha przekazano dalszej rodzinie. O sytuacji został zawiadomiony sąd rodziny. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 29-latka miała już sprawę za brak należytej opieki nad innymi dziećmi. Gawroński mówi, że policja będzie prowadziła postępowanie pod kątem wykroczenia.

- Kara grzywny albo nagany grozi za brak opieki nad dzieckiem do lat 7, jeśli występują okoliczności niebezpieczne dla jego zdrowia - stwierdza Gawroński. Odpowiedzialność z Kodeksu karnego jest wtedy, kiedy naraża się dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo cięż­kiego uszczerbku dla zdrowia.

Przy okazji tej sprawy, należy zadać pytanie, czy rodzice w ogóle mogą spożywać alkohol, jeśli mają pod opieką małe dzieci? - Ważne jest to, czy opiekunowie, którzy spożyli alkohol, są w stanie należycie sprawować opiekę nad dzieckiem, nie stwarzają dla niego sytuacji niebezpiecznej. To się ocenia, a nie promile. Nikt nie będzie pociągał rodziców do odpowiedzialności po wypiciu np. lampki wina - mówi Gawroński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza