Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie wysypisko powstało na skarpie. Właściciele wezwani do porządków

Daniel Klusek
Właściciele tego terenu mają kilka dni na posprzątanie śmieci. Jeśli tego nie zrobią, czekają ich mandaty lub postępowania sądowe.
Właściciele tego terenu mają kilka dni na posprzątanie śmieci. Jeśli tego nie zrobią, czekają ich mandaty lub postępowania sądowe. PK
Czytelnicy informują nas o dzikich wysypiskach śmieci. Pani Helena chce, by właściciel wreszcie posprzątał teren przy skarpie przy ul. Wolności. Strażnicy miejscy już zajmują się tą sprawą.

- Teren między chodnikiem a ogródkami i zakładem Stolon jest usiany śmieciami - twierdzi pani Helena, czytelniczka ze Słupska. - Można tam zobaczyć siatki, butelki po alkoholu, stare ubrania. Śmieciarze czują się tak bezkarni, że w krzaki na skarpie wyrzucili nawet telewizor. Zdaniem kobiety, odpadki leżą tam od wielu miesięcy.

- Jadąc samochodem, nie są widoczne. Natomiast piesi widzą je doskonale - mówi nasza czytelniczka. - Jeśli właściciel nie chce sam posprzątać terenu, to sprawą powinna się zająć straż miejska. I zajęła się, bo kilka dni temu też otrzymała zgłoszenie w sprawie śmieci na skarpie.

- Na miejscu był już nasz funkcjonariusz, który sporządził dokumentację fotograficzną - mówi Iwona Jakiel, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Słupsku.
- Ustalił, że ten teren ma trzech właścicieli. Wszyscy dostaną niebawem pisemne wezwanie do uprzątnięcia śmieci w ciągu najbliższych dni. Później pójdziemy tam z rewizytą. Jeśli okaże się, że śmieci wciąż tam zalegają, właściciele terenu dostaną mandat w wysokości nawet 500 złotych bądź sprawa przeciwko nim zostanie skierowana do sądu. Dodaje, że mieszkańcy regularnie zgłaszają strażni­kom dzikie wysypiska śmieci. Takich interwencji jest do kilkunastu miesięcznie.

- Wszystkie zgłoszenia sprawdzamy. Większość właś­cicieli po wezwaniach sprząta swoje tereny. Ale zdarzają się tacy, których sprawy regularnie kierujemy do sądu
- mówi zastępca komendan­ta słupskiej straży miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza