Cóż, od początku nie było to widowisko wywołujące ekstazę na trybunach i nerwowe spazmy na ławkach rezerwowych. Hala Gryfia nie była zapełniona do końca, jakby wszyscy w Słupsku uznali, że Energa Czarni z marszu musi wziąć gości.
Skrót z meczu Energa Czarni - Rosa Radom
Gospodarze chcieli wygrać najmniejszym nakładem sił i starali się wykonać swój mało ambitny plan. Nie można im jednak odmówić realizowania założeń taktycznych. Szybko pokazali, że wiedzą, iż J. J. Montgomery jest przydatny tylko pod koszem i na obwodzie można go zupełnie odpuścić.
Marius Linartas i Michał Nowakowski po meczu
Po trzech akcjach, w których zdesperowany gracz Rosy aż prosił rywali, by próbowali zabrać mu piłkę na linii 6,75 m, Mariusz Karol, trener Rosy zmienił zagrywki gości. Ci bowiem wyczuli słabość słupszczan, poczuli, że mają szansę, że zaistniał korzystny zbieg okoliczności (zmęczenie Energi Czarnych po niedawnym meczu z Treflem Sopot) i ambitnie próbowali ugryźć Czarne Pantery. Prowadzili już w 35:31 pod koniec drugiej kwarty.
Mariusz Karol i Artur Donigiewicz po meczu
Kawałek lepszego i bardziej energetycznego meczu zobaczyli widzowie w trzeciej i czwartej kwarcie. Dobrą zmianę dał Michał Nowakowski, który siedział w ostatnim meczu z Treflem na ławce rezerwowych, teraz zdobył 13 punktów. Radomianie uwierzyli, że mogą powalczyć, przyspieszyli grę, co było wodą na młyn dla słupszczan i bo oni wreszcie weszli na wyższe obroty.
Wygrali wysoko trzecią kwartę, powalczyli w czwartej i mimo szarpania się Rosy (dobry mecz Artura Donigiewicza) odnieśli siódme zwycięstwo w lidze i dziewiąte w serii (wraz z Pucharem Polski), mimo porażki w zbiórkach (35:41).
Energa Czarni Słupsk - Rosa Radom 83:74 (18:18, 21:21, 26:16, 18:19)
Energa Czarni: Michał Nowakowski 13 (3), Marcin Dutkiewicz 11 (1), Todd Abernethy 16 (2), Mateusz Kostrzewski 9, Valdas Dabkus 6, Robert Tomaszek 13 (1), Gadri-Nicholson 5, Levi Knutson 8, Oded Brandwein 2.
Rosa Radom: Kim Adams 3, Slavisa Bogavac 4, Artur Donigiewicz 22 (2), Piotr Kardaś 5 (1), J.J. Montgomery 14, Michał Nikiel 4, Hubert Radke 0, Nikola Vasojević 14 (2), Jakub Zalewski 2, Slaven Cupković 6 (2).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?