Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywe kradzieże telefonów. To jakaś plaga - mówią policjanci z Lęborka

(greg)
Chociaż telefony komórkowe są gubione, to mieszkańcy zgłaszają ich kradzież. I właśnie w ten sposób może im grozić nawet do 2 lat kary więzienia. - W ostatnim czasie mieliśmy kilkadziesiąt takich przypadków - tłumaczą policjanci.
Chociaż telefony komórkowe są gubione, to mieszkańcy zgłaszają ich kradzież. I właśnie w ten sposób może im grozić nawet do 2 lat kary więzienia. - W ostatnim czasie mieliśmy kilkadziesiąt takich przypadków - tłumaczą policjanci. sxc.hu
Chociaż telefony komórkowe są gubione, to mieszkańcy zgłaszają ich kradzież. I właśnie w ten sposób może im grozić nawet do 2 lat kary więzienia. - W ostatnim czasie mieliśmy kilkadziesiąt takich przypadków - tłumaczą policjanci.

Lęborscy funkcjonariusze podejrzewają, że właściciele telefonów komórkowych prawdopodobnie w obawie przed karą finansową operatora, zgłaszają kradzież telefonu gdy w rzeczywistości np. zgubili urządzenie. I podpowiadają, że w przypadku zagubienia telefonu komórkowego w nieznanych okolicznościach jaki i innego wartościowego przedmiotu i gdy zachodzi podejrzenie, że ktoś mógł ten przedmiot znaleźć i go używa, zgłosić należy ten fakt jako podejrzenie przywłaszczenia.

- W każdym przypadku przyjęcia przez Policję zgłoszenia o kradzieży lub przywłaszczeniu telefonu komórkowego, policjanci sprawdzają kiedy rzeczywiście zaginął telefon, czy używa go inna osoba i gdzie "działa" obecnie komórka. W wyniku takich sprawdzeń może okazać się np. że komórka została zgubiona dużo wcześniej albo, że została np. wstawiona do lombardu przez właściciela a on zgłasza kradzież aby uniknąć kar finansowych u operatora sieci - tłumaczy asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork i dodaje, że coraz częściej dochodzi do absurdalnych sytuacji. Tak jak w przypadku jednego z ostatnich zgłoszeń kradzieży, gdzie po sprawdzeniu sytuacji okazało się, że telefon już od ponad 2 miesięcy jest używany przez inną osobę.

Jeszcze w ubiegłym roku policjanci z Lęborka zareagowali na sygnał o kradzieży telefonu i innych przedmiotów wartościowych, jak się okazało mężczyzna, który zgłosił kradzież w rzeczywistości sprzedał telefon a pieniądze wydał na alkohol, zgłosił więc fałszywe przestępstwo w obawie przed reakcją rodziców.

- Były również przypadki, że skradziona rzekomo komórka została zgubiona przez właściciela, zupełnie w innym miejscu niż podawał miejsce kradzieży właściciel, ktoś ją znalazł i przywłaszczył. Każdy przypadek zgłoszenia kradzieży komórki jest traktowany indywidualnie jednak może prowadzić do narażenia się na odpowiedzialność karną z zgłoszenie przestępstwa jakiego nie było - podkreśla rzecznik lęborskiej policji.

Funkcjonariusze przypominają, że za zgłoszenie przestępstwa jakie nie miało miejsca, może grozić do 2 lat pozbawienia wolności. Używanie znalezionego przedmiotu jest natomiast przywłaszczeniem i grozi za to 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku znalezienia przedmiotu stanowiącego jakoś wartość należy dążyć do ustalenia właściciela, sprawdzić na Policji czy przedmiot nie jest kradziony i odnieść do biura rzeczy znalezionych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza