Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Sub ventum zaprasza na marsz z mottem: Zrozumieć - Przebaczyć

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Zeszłoroczny marsz ekumeniczny w Słupsku
Zeszłoroczny marsz ekumeniczny w Słupsku Orgazniator
Fundacja Wspierania Inicjatyw Niekonwencjonalnych Sub ventum zaprasza w sobotę, 23 marca na „Ekumeniczny Marsz – Ku Pojednaniu”. Tegoroczne motto marszu odzwierciadlają słowa Terencjusza: „Zrozumieć-Przebaczyć”. Uczestnicy będą szli po zmroku na słupską Górkę Narciarza, zlokalizowaną w Lasku Południowym, dźwigając plecak o obciążeniu 7 kg, symbolizujący siedem grzechów głównych.

Marsz ekumeniczny łączy wiele wyznań i religii. W Słupsku organizowany jest od kilku lat przez Fundację Sub ventum i spotyka się ciągle z dużym entuzjazmem - zarówno ze strony zainteresowanych, jak i duchownych różnych wyznań.

- Idziemy między innymi z ks. Wojciechem Filimonem, proboszczem parafii pw. Św. Jana Kantego, ks. Wojciechem Froehlichem, proboszczem parafii Ewangelicko-Augsburskiej oraz Popem Mariuszem Synakiem – mówi Dariusz Kloskowski Prezes Fundacji „Sub ventum”.

Początek pod kościołem pw. Św. Jana Kantego.2

- Startujemy tradycyjnie spod parafii pw. Św. Jana Kantego w Słupsku około godz. 18.40 i maszerujemy w kierunku tzw. Górki Narciarza – najwyższego wzniesienia Lasku Południowego. Marsz odbywa się w całkowitej ciszy, z przystankami i rozważaniami o naszych sprawach życiowych, jak np.: hejt, używki, wojna, depresja, rozwody, mobbing, kłamstwa, czyli to, co nas dotyka podczas dnia powszedniego. Te rozważania, niejednokrotnie osób, które tego doświadczyły, to swoista forma zatrzymania się, to jest czas rozmyślań o tym, co robimy złego ale i dobrego, jak to uzdrowić, co można naprawić, jak sobie i komuś pomóc – mówi Kloskowski.

Marsz będzie miał charakter ekstremalny.
- Będziemy szli po zmroku, w ciemności, dlatego należy wziąć ze sobą obowiązkowo latarki - czołówki. Obowiązkowo także każdy musi posiadać plecak z obciążeniem 7 kg symbolizujący 7 grzechów głównych. Preferowane obciążenie: żywność z długim terminem ważności, jak np.: kasza, ryż, cukier, mąka, olej, konserwy itp., które dalej będziemy przekazywać potrzebującym. Na końcu, na Górce Narciarza, planowane jest pojednanie – cokolwiek to znaczy, podajemy sobie nawzajem dłoń, na znak przyjaźni, pokoju, po czym otrzymujemy pamiątkowy unikatowy odlewany medal. Marsz kończymy przy Kościele pw. Św. Jana Kantego, gdzie wypakowujemy z plecaków obciążenie, które dalej przekazywane będzie do placówek – rodzinnych domów dziecka w Słupsku - mówi o zasadach Darek Kloskowski.

Po marszu przewidziany jest dla wszystkich poczęstunek: bigos, ciasto, ciepła herbata.

Udział w Marszu jest bezpłatny, jest jednak ograniczona ilość osób – 120 osób, które powinny zapisać się poprzez stronę internetową: www.biegislupsk.pl.

Przed wyruszeniem na trasę w kancelarii parafii pw. Św. Jana Kantego w Słupsku ul. Leśna 7a każda pełnoletnia osoba powinna złożyć podpis o wymarszu na własną odpowiedzialność. Dzieci i osoby niepełnoletnie mogą maszerować, tylko ze swoimi opiekunami prawnymi.

Zapisy, składanie oświadczeń i ważenie plecaków odbywać się będzie w namiocie Fundacji „Sub ventum” przed Kościołem pw. Św. Jana Kantego w Słupsku od godz. 17.00.

- Zapraszamy rodziny z dziećmi, szczególnie młodzież, seniorów, każdego, kto chciałby pomyśleć, posłuchać i pobyć w ciszy ze swoimi myślami - zaprasza Darek Kloskowski.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza