Gdzieś zagubiliśmy ideę tych świątecznych dni, które zawsze były czasem wytchnienia i spotkań z rodziną, wspólnych rozmów i dla wierzących rozmyślań o Bogu. Dzisiaj wszechobecny jest pośpiech, głód i informacja. Nawet w te dni nie jesteśmy w stanie powstrzymać się przed zerkaniem na zegarek, w smartfony, w telewizor i komputer.
To znak czasów, ale czy dobry? Może powinniśmy w te dni, nawet kosztem zakupów, dodatkowej porcji szynki i chleba wyjść i odwiedzić dawno niewidzianą rodzinę, wyjść wspólnie na spacer?
Zaręczam, że te rozmowy będą zdecydowanie ciekawsze i więcej nam dające niż wymiana esemesów, twittów, wiadomości w messengerze lub dawanie lajków roznegliżowanym panienkom na fejsbuku. Wartość jest wyłącznie w rodzinie, ludziach i ich doświadczeniu, z którego możemy korzystać dowolnie, ważne, aby umiejętnie. Niech więc święta te będą taką chwilą dla nas wszystkich, która pozwoli zrozumieć nie tylko siebie, ale i innych. W nadchodzącą wielkanocną niedzielę spotkajmy się więc z bliskimi i cieszmy się, że ich jeszcze mamy, bo potem może okazać się za późno.
Chcesz zobaczyć, jak redaktorzy komentują bieżące sprawy? Kliknij i przeczytaj opinie dziennikarzy gp24.
Zobacz inne materiały na gp24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?