Jak przekazują nam kierowcy, najgorsza sytuacja jest w rejonie mostu w Bydlinie i dalej w stronę Ustki, koło Charnowa.
Tam wskutek nagłego mrozu mokra nawierzchnia zamieniła się w cienką warstwę lodu. Jak powiedział nam Jerzy Głuszak, kierownik słupskiego odcinka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, sytuacja zaostrzyła się dosłownie w ciągu 20 minut. - Reagujemy natychmiast - zapewnił.
Jednak dla co najmniej czterech kierowców solarki wyjadą za późno. Pod Bydlinem, przy moście przez Słupię i skrzyżowaniu z drogą do Rowów, doszło do kolizji aż czterech samochodów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?