Dzisiaj (30 kwietnia) gryfici grają mecz otwierający weekendową serię spotkań. Zmierzą się z Cartusią Kartuzy, sąsiadem w tabeli. Zwycięstwo byłoby trzecim z rzędu podopiecznych Wojciecha Polakowskiego. Do składu powinien już wrócić stoper Artur Sarna, leczący uraz nosa. Mecz rozpocznie się o godz. 17 na stadionie przy ulicy Zielonej w Słupsku.
W sobotę o godz. 16 na stadionie MOSiR przy ul. Mickiewicza w Bytowie Drutex-Bytovia gościć będzie Chojniczankę - lidera rozgrywek. - Tym starciem kończymy rywalizację z czołówką naszej ligi - uważa Waldemar Walkusz, szkoleniowiec bytowskiego zespołu. - Lider z Chojnic to doświadczony i silny zespół, który w przerwie zimowej dokonał znacznych wzmocnień. Nawet na chwilę moi obrońcy nie mogą odpuszczać gościom, bo ci posiadają bardzo groźny atak.
W IV lidze ciekawie będzie w Czarnem. W sobotę o godz. 17 Czarni spotkają się z Pomorzem Potęgowo. - Ostatnia wygrana z Wietcisą podbudowała moją drużynę - uważa Jurek Marach, trener Czarnych.
- Lokalne mecze dwóch drużyn z podokręgu zawsze podnoszą ciśnienie. Chodzi przecież o prestiż. Tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada Mirosław Iwan, szkoleniowiec Pomorza.
W Dębnicy Koral zmierzy się z Wietcisą Skarszewy (sobota - godz. 14). Obydwie ekipy mają po 22 punkty. W rundzie jesiennej zanotowano remis 1:1.
Magazyn piłkarski 4-4-2 na gp24.pl. Zobacz fragmenty spotkań Gryfa Słupsk w Rumi, Kolbudach oraz rezerw Gryfa z Gryfem Wejherowo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?