Handel choinkami w Słupsku już się rozkręca

Prawdziwe drzewo, jak i sztuczna imitacja mają swoje wady i zalety. To pierwsze pachnie, ale szybko gubi igły. Sztuczna choinka to wygoda, nie brudzi, jest wielokrotnego użytku, ale nie pachnie jak prawdziwy świerk czy jodła. Prawdziwe drzewko kupowane rokrocznie, w porównaniu do sztucznego okazuje się droższe. Do tego konieczny jest do niego stojak. Sztuczne, zapakowane w kartonowe pudełko, można po świętach schować w piwnicy lub szafie do następnych świąt.

Naturalne choinki, które trafiają do naszych domów w przeważającej większości pochodzą z plantacji. Są specjalnie przycinane i pielęgnowane. Drzewka są też formowane i zabezpieczane przed chorobami i szkodnikami.

- W sezonie sprzedaje się mnóstwo choinek - mówi Paweł Czekała, właściciel plantacji Jodła koło Sławna. - Plantacje w zależności od wielkości sprzedają od 20 tysięcy do 300 tysięcy drzewek. Większość oferuje świerki i jodły. Te ostatnie są najlepsze - dodaje i poleca jodłę w odmianie kaukaskiej, bo jest to drzewo, które długo trzyma igły. - Jodłę wystarczy wstawić do stojaka i podlewać, ale jest droga. W zależności od wielkości drzewka ceny rozpoczynają się od 150 złotych w górę.

W Słupsku, jak co roku choinkę kupimy na placu Zwycięstwa. Zarząd Infrastruktury Miejskiej wydał już stosowne zezwolenia handlowcom. - Choinki kupimy też na ulicach Wolności i Hubalczyków, a także przy centrum Czerwona Torebka - informuje Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora ZIM w Słupsku. - Sprzedawcy pojawią się tam już w najbliższym czasie.

Czytaj też: Pieniądze: Prezenty świąteczne na kredyt

Od środy, jak zapewnia Adriana Strugała z pubu Marylin Monroe Cafe, drzewka kupimy na rogu ul. Sienkiewicza i Kopernika. - Będziemy sprzedawać świerki, srebrny i pospolity. W ofercie znajdą się stroiki ozdobne, jemioła oraz stojaki do choinek - mówi Strugała - Ceny od 50 zł.

Po choinkę można też pójść do lasu, ale wcześniej trzeba odwiedzić leśniczego. - Tylko on może wydać nam asygnatę i wskazać drzewka do wycięcia - mówi Kamil Kalosz z Nadleśnictwa Leśny Dwór.

Ceny w tym roku wahają się między 20 zł za półmetrowe drzewko, 32 za dwu i półmetrowe do 50 za trzymetrowe. - Z doświadczenia wiem, że najlepiej jednak drzewko kupić u sprzedawców przy centrach handlowych niż zafundować sobie dwugodzinny spacer po lesie i ostatecznie nie znaleźć tego, którego szukamy. Bo i tak się często zdarza - podkreśla leśnik.

Ale jeśli choinkę wytniemy z lasu bez zezwolenia to może nas spotkać sroga kara. - Wycięcie drzewka o wartości powyżej 75 zł to kradzież, za którą grozi do pięć lat pozbawienia wolności - przestrzega Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

Tegoroczne ceny bożonarodzeniowych drzewek nie będą znacząco odbiegać od cen z poprzednich świąt. Głównie za sprawą dużej ilości plantacji drzewek w całym kraju. Sprzedawcy oprócz tradycyjnej choinki będą też mieć spory wybór gałęzi na stroiki. Najtańsze będzie można kupić już za za 5 złotych.

Za sztuczne drzewko w słupskich marketach zapłacimy około 50 zł. Cena porównywalna jest więc do tych naturalnych. Najtańsze drzewko z plastiku ma półtora metra wysokości. Wyższe są droższe.