Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internauta nawołuje do referendum w sprawie odwołania prezydenta Słupska

Zbigniew Marecki
Prezydent Maciej Kobyliński.
Prezydent Maciej Kobyliński. Archiwum
Tajemniczy internauta nazywający się Jarosław Madej uruchomił stronę internetową pn. Referendum w sprawie odwołania Kobylińskiego, w której zachęca do zorganizowania referendum lokalnego dotyczącego odwołania prezydenta Słupska.

Według Madeja wątek z dotyczący odwołania prezydenta rozpoczął internauta, który umieścił na forum portalu www.gp24.pl wpis zatytułowany “Referendum lokalne“ z podtytułem “Weźmy się za załatwienie naszych lokalnych spraw.

" Ponieważ jestem ogromnym zwolennikiem tej inicjatywy postanowiłem aktywnie ją wesprzeć i być jednym z członków grupy inicjatywnej. Jednym ze sposobów wsparcia tej inicjatywy, jest ta strona.

Nie będzie ona jednak poświęcona wyłącznie tej inicjatywie, ale będzie poruszała wszystkie inne problemy mieszkańców Słupska. Jeżeli uda się doprowadzić do referendum, to poza pytaniem, czy jesteś za odwołaniem Kobylińskiego, powinno zawierać cały zestaw pytań, w których mieszkańcy naszego miasta, mogliby wypowiedzieć się, za jakimi kierunkami rozwoju Słupska się opowiadają.

Wyniki referendum byłyby wiążące dla następnego Prezydenta i Rady Miasta, a słupszczanie, być może po raz pierwszy, realnie mogliby zdecydować o kierunkach rozwoju Słupska. Dlatego w miarę budowy strony poruszane na niej będą wszelkie problemy, które niepokoją mieszkańców" - czytamy na stronie Jarosława Madeja.

Madej nie ukrywa, że powodem jego poparcia dla referendum w sprawie odwołania prezydenta Słupska jest rosnące zadłużenie miasta.

"Nadal postępuje zadłużanie miasta na zbyteczne inwestycje lub inwestycje niecelowe w danym czasie jak: akwapark, kaplica cmentarna, bezmyślny remont stadionu 650-lecia, budowa sali lekkoatletycznej z ogromnym hotelem, szosa do Krępy i ścieżka w lesie (prawie 4km), nieprzemyślana rewitalizacja Traktu Książęcego, który nic nie ożywia, i promocja miasta kosztująca krocie, a nie przynosząca żadnych efektów, itd. Mimo drogiej promocji nadal jesteśmy postrzegani jako miasto na peryferiach województwa pomorskiego, jako ubogi krewny Trójmiasta. Ani nas nie widać, ani nie słychać w Polsce.

Największym błędem prezydenta jest to, że nie wypracował klarownego planu rozwoju naszego miasta na lata najbliższe i dalsze mimo sprawowania tego urzędu już trzecią kadencję - a wliczając okres PRL i nominację z ramienia PZPR - to czwartą.Ten chocholi taniec musi być jak najszybciej przerwany, a ster miasta powinien przejąć młody i energiczny gospodarz z klarowną wizją harmonijnego rozwoju" - pisze na swojej stronie Madej. Na razie nie udało się nam ustalić, kim jest Madej, bo poprzez stronę internetową nie ma z nim kontaktu, a osoby o nazwisku Madej, które mają w Słupsku numer telefonu stacjonarnego zarejestrowany w TP SA, twierdzą, że go nie znają.

Aby referendum mogło być przeprowadzone, musi powstać grupa inicjatywna, a pod wnioskiem w tej sprawie musiałoby się podpisać 7750 osób. Na razie jednak takiego wniosku nie ma, choć o tym, że może powstanie można było już usłyszeć w prywatnych rozmowach z osobami, które zaangażowały się w obronę Szkoły Podstawowej nr 7. W czasie spotkania radnych z rodzicami i nauczycielami tej placówki chęć pomocy osobom, które będą chciały zorganizować referendum w sprawie odwołania prezydenta Słupska wyraziła także radna PO - mecenas Anna Bogucka-Skowrońska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza