Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwalida nie może wjechać do swojego mieszkania

Zbigniew Marecki
Henryk Krupień ma problemy z poruszaniem się we własnym mieszkaniu.
Henryk Krupień ma problemy z poruszaniem się we własnym mieszkaniu. Fot. Łukasz Capar
Henryk Krupień ze Słupska nie ma nóg i jeździ na wózku inwalidzkim, ale dostał mieszkanie komunalne, do którego nie może sam się dostać.

Pan Henryk przez 10 ostatnich lat mieszkał w noclegowni dla bezdomnych. Siedem lat czekał na przyznanie mieszkania komunalnego.

- Miałem nadzieję, że dostanę mieszkanie, do którego będę mógł bez trudu wjechać. Niestety, okazało się, że nikt nie pomyślał o potrzebach człowieka na wózku - skarży się.

Choć bardzo się ucieszył, gdy niespełna dwa miesiące temu dostał pokoik z wnęką kuchenną i łazienką w starej kamienicy przy ul. Św. Piotra. Dlatego przez pewien czas jeździł po bruku i liczył, że Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej pomoże mu pokonać bariery.

- Połamałem koło. Nie mogę też wejść bez uchwytów do wanny. Mam tylko 477 złotych zasiłku. Nie stać mnie na to, aby opłacić budowę wjazdu - mówi pan Henryk.

Jego problemami zainteresowaliśmy Aleksandrę Podsiadły, rzecznika prasowego PGM. Wyjaśniła nam, że we współpracy z Zarządem Dróg Miejskich ta spółka wykona dojazd do mieszkania.

- Teraz czekamy na materiał oraz wykonawcę. Jak tylko dostaniemy kafle, przystąpimy do realizacji budowy podjazdu dla osoby niepełnosprawnej. ZDM kupi materiały, a my wykonamy podjazd - mówi Podsiadły. Zapowiada też, że administrator w skontaktuje się z panem Henrykiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza