Inwestorem biogazowni jest warszawska spółka Polenergia-Biogaz, a Leśnice to drugie z kolei miejsce w powiecie, gdzie firma chciała ją postawić. Wcześniej taka inwestycja miała powstać przy drożdżowni w Maszewie Lęborskim.
Plany inwestora spotkały się tam jednak z głośnymi protestami mieszkańców. Obawiali się oni fetoru z biogazowni, ustalili także, że w dokumentach na temat oddziaływania tej inwestycji na środowisko, których sporządzenie zlecono zewnętrznej firmie, doszło do plagiatu. Polenergia w odpowiedzi na protesty mieszkańców wycofała się w końcu ze swoich planów.
Czytaj także: Kołobrzeg> Mieszkańcy Radzikowa protestują w sprawie budowy biogazowni
Podczas spotkania z mieszkańcami Leśnic (inwestor przyjechał na zaproszenie właściciela farmy krów w tej miejscowości) nie doszło do protestów. Obecna na spotkaniu garstka mieszkańców była dosyć pozytywnie nastawiona do planów warszawskiej spółki. – W naszej miejscowości gospodarze tak czy siak wylewają gnojowicę na pola, więc różne niemiłe zapachy i tak dochodzą do domów – tłumaczy Andrzej Lubiński, sołtys Dziechlina. – Możemy się więc zgodzić na taką inwestycję, ale chcemy coś na niej ugrać. Chcielibyśmy, żeby biogazownia odbierała ścieki z naszej oczyszczalni, która, niestety, nie spełnia wymogów i musimy za nią płacić wysokie kary.
Obecny na spotkaniu inwestor tłumaczył jednak, że na przetwarzanie ścieków z miejscowej oczyszczalni nie pozwalają mu przepisy sanitarne.
– No to zbudujcie nam nową oczyszczalnię – ripostowali mieszkańcy. Na taką propozycję przedstawiciele Polenergii nie chcieli jednak odpowiadać podczas spotkania.
– Nasza inwestycja w Leśnicach jest na etapie opracowywania koncepcji – podkreśla Rafał Zarzeczny, prezes Polenergi Biogaz. – Zasadniczo ta biogazownia będzie taka sama jak ta w Maszewie. Tutaj bierzemy też pod uwagę możliwość przetwarzania gnojowicy i obornika z fermy ze względu na jej potencjalne sąsiedztwo.
Czytaj także: W Nacławiu powstała biogazownia firmy Poldanor
– To było takie wstępne spotkanie – podsumowuje Ryszard Wittke, wójt Nowej Wsi Lęborskiej. – Ciężko na razie mówić o protestach albo etapach inwestycji, jeśli warszawska spółka nie skontaktowała się z nami oficjalnie w sprawie jej realizacji. Już teraz mogę jednak zapewnić, że ewentualna zgoda na budowę biogazowni w Leśnicach będzie zależała głównie od opinii mieszkańców.
– Dalsze szczegóły na temat naszej inwestycji przekażemy mieszkańcom dopiero po opracowaniu koncepcji przestrzenno-technicznej – zapowiada Zarzeczny.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?