Jacek Kurski jechał 127 km/h koło Człuchowa. Tam ograniczenie wynosiło 50 km/h. Fotoradar zrobił zdjęcie koło przejazdu kolejowego.
Kurski nie zasłaniał się immunitetem, ale policja z Człuchowa przyznaje, że europoseł do tej pory nie uregulował mandatu za szybką jazdę. Natomiast Jacek Kurski potwierdza, że karę już zapłacić choć sam już nie pamięta czy akurat za to wykroczenie, bo przekroczenie prędkości zdarza mu się dość często.
- Nie wiem gdzie, w Człuchowie czy w Chojnicach; gdzieś na trasie do Brukseli - przyznał w rozmowie z dziennikarką RMF FM Jacek Kurski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?