Pomóż jamnikowi
Pomóż jamnikowi
Straż Ochrony Zwierząt apeluje o datki do wszystkich osób, które chcą pomóc pieskowi. Przyda się każda złotówka. 2 kg specjalistycznej karmy kosztują 75 zł. Piesek wymaga wciąż
leczenia. Pieniądze można wpłacać na konto stowarzyszenia z dopiskiem "Dla jamnika" albo
przynosić do lecznicy przy ul. Armii Krajowej. Informacje o Stowarzyszeniu Straż Ochrony Zwierząt
na stronie www.sozslupsk.pl.
Nikt nie wie, skąd się wziął. Jak na niego ktoś kiedyś wołał, kiedy jeszcze był zdrowy i ładny.
Jamnik gładkowłosy, brązowy. Trzylatek. Niesamowita chudzina.
Kości obleczone skórą, suchą jak pergamin. Pozapadane oczodoły.
Tułów w miejscu żeber ma kształt kaloryfera. Pies pełnej michy nie widział od jakiegoś miesiąca. Pewnie lizał śnieg i lód.
I jakimś cudem przeżył. Mimo mrozu, pustego brzucha i ludzkich kopniaków.
Historia jamnika, który się błąkał po Słupsku i co z nim się dzieje dalej - to wszystko przeczytasz dziś w tygodniku "Głos Słupska" w piątkowym wydaniu "Głosu Pomorza" (14 stycznia).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?