Razem z Piotrem Szłapińskim, dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miastku przepłynęliśmy kajakiem ze Świeszyna do Starej Brdy Pilskiej (około 11 kilometrów). – Ten odcinek jest bardzo urokliwy i zróżnicowany. Spokojnie mogą korzystać z niego całe rodziny. Nad naszym jeziorem (Pietrzykowskie Duże albo Głębokie – dop. redakcji) znajduje się nowa przystań kajakowa – mówi Piotr Szłapiński.
Na początek jest do przepłynięcia jezioro, które w końcówce zwęża się przypominając już rzekę. Dużą atrakcją jest delikatne przedzieranie się przez sitowie i kaczeńce (przez nie prowadzi droga do rzeki, jest mały tor wodny w „trzcinach”). Później szlak przemiennie jest leśny i nieco łąkowy. Nurt jest bardzo spokojny, praktycznie niezauważalny. Piękny krajobraz zmienia się jak w kalejdoskopie. Rzeka na całym odcinku nie jest zbyt głęboka. W lesie występują płycizny. Nie było jednak konieczne wysiadanie z tego powodu z kajaków. Od Świeszyna do Starej Brdy Pilskiej jest tylko kilka powalonych drzew, przy których konieczne są przenoski. Rzeka w tych miejscach nie jest jednak głęboka i nie ma z tym problemu. Jest jeden mały próg wodny, który można przepłynąć, tak jak my to zrobiliśmy. Można też jednak bez problemu przenieść kajak kilka metrów. Na trasie jest jedna stanica wodna – w Wilkowie.
Meta tego odcinka to stawy rybne w Starej Brdzie Pilskiej. I tam można zakończyć spływ albo go kontynuować po przenosce (kilkadziesiąt metrów).
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?