Pan Marcin ze Słupska w ubiegły weekend przechodził ulicą Kołłątaja. Gdy był na wysokości kamienicy numer 8, zobaczył leżące na chodniku fragmenty elewacji.
- Przeszedłem nawet na drugą stronę, aby zobaczyć, skąd mogły odpaść te kawałki - mówi pan Marcin.
- Zobaczyłem, że na poddaszu są gołe cegły bez elewacji. Być może to z tej części kamienicy odpadły betonowe elementy. Całe szczęście, że nikogo nie uderzyły. Przecież gdyby takie fragmenty elewacji spadły na człowieka, mogłyby go zabić.
Dodaje, że gruz szybko usunięto z chodnika, bo gdy przechodził tamtędy dzień później, nie było już po nim śladu.
Sprawę zgłosiliśmy Przedsiębiorstwu Gospodarki Mieszkaniowej. - Dotychczas żaden z mieszkańców nie zgłosił nam tego problemu. Administrator kamienicy skontaktuje się w tej sprawie ze wspólnotą mieszkaniową. Na miejsce pójdą też nasze służby techniczne i sprawdzą stan tego budynku - mówi Klaudia Godlewska, asystent zarządu PGM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?