Dodajmy, że obecnie trwa przebudowa dworca PKP w Bytowie, a władze miejskie od lat czynią starania, aby znalazły się pieniądze i rozpoczęła modernizacja odcinka linii kolejowej Bytów-Lipusz.
Ale wróćmy do pociągu z 2008 r. - Ostatni raz tą trasą jechaliśmy czterdzieści lat temu - nie kryli wtedy wzruszenia Edelgarda i Eugeniusz Ryngwelscy z Bytowa. - Jeździliśmy z dziećmi w kierunku Lipusza na jagody i grzyby. Jak tu wszystko dookoła zarosło. Nie poznalibyśmy wielu miejsc. Taki pociąg, kolejka, mogłaby być atrakcją turystyczną.
Jako, że był to pociąg specjalny, kierownik składu biletów nie sprawdzał. Wagony “żyły" przez całą trasę i na przystankach. - Kaszebscze jeziora, kaszebsczi las - wygrywał na akordeonie Andrzej Lemańczyk, a pasażerowie śpiewali.
Na przystankach, gdzie wsiadali kolejni pasażerowie, doszły tańce na peronie. W kaszubskim pociągu nie mogło oczywiście zabraknąć tabaki, którą częstował wszystkich burmistrz Sylka i karcianej baśki. W karty w pociągu grał zawzięcie m.in. Kazimierz Kerlin, dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Bytowie.
Z Bytowa pociąg pojechał do Studzienic i Lipusza. Ten nieco ponad dwudziestokilometrowy odcinek skład przejechał wolno z uwagi na zły stan torów.
ZOBACZ ARCHIWALNE WIDEO - SZTANDAR DLA NADLEŚNICTWA BYTÓW
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?