Kierowcy tak stają, że chodnikiem przejść nie można

- Część pacjentów, którzy przyjeżdżają do przychodni przy ulicy Lotha, za nic ma pieszych - twierdzi pan Krzysz­tof z ul. Lotha.

- Kierowcy parkują samochody na części, gdzie po remoncie ma powstać trawnik. Mało tego, wjeżdżają nawet na chodnik i to tak, że trudno przejść jednej osobie. A gdyby chciała przejechać matka z dzieckiem w wózku, byłoby to niemożliwe. Nasza ulica niedawno była remontowana. Powstały no­we chodniki i pas zieleni. Jeśli kierowcy nie zostaną powstrzymani, cała ta robota pójdzie na nic - mówi nasz czytelnik.

Waldemar Fuchs, komendant Straży Miejskiej w Słupsku, zachęca, aby mieszkańcy zgłaszali wszystkie takie przypadki.

- Jeśli tylko dowiemy się, że ktoś parkuje w niedozwolonym miejscu, przyjeżdża tam patrol i dyscyplinuje kierowców - mówi Waldemar Fuchs. - Za to wykroczenie grozi 100 złotych kary i jeden punkt karny.

Dodaje, że najwięcej zgłoszeń, które dostają strażnicy, dotyczy właśnie problemów z parkowaniem.
- Mieszkańcy skarżą się na parkowanie w niedozwolonych miejscach, pomimo braku identyfikatorów, czy na chodnikach w taki spo­sób, że uniemożliwia to przejś­cie pieszym - wymie­nia Waldemar Fuchs. - Jeśli widzimy takie wykroczenia, wręczamy kierowcom mandaty. Pouczenia stosujemy tylko w wyjątkowych przypadkach.

Zdjęcia internautów, na których widać nieprawidłowo zaparkowane samochody, można zobaczyć również na portalu gp24.