Kim są kandydaci na urząd burmistrza Ustki? W przedterminowych wyborach startuje rekordowa szóstka
Grzegorz Malinowski, ustecki radny
Grzegorz Malinowski - „Wspólnie zbudujmy Ustkę naszych Marzeń”
Ma 39 lat. W Ustce się wychował, ukończył liceum, założył rodzinę. Mieszkał też w Gdańsku, Warszawie i Zjednoczonym Królestwie. Ma 5-letniego syna Tomasza i 34-letnią narzeczoną Martę, olsztyniankę. Interesuje się sportem, filmem i muzyką.
- Moja mama Tamara jest ustczanką. Ojciec Jan - emerytowanym oficerem Marynarki Wojennej, wieloletnim trenerem piłkarzy w MKS Jantar Ustka – Grzegorz Malinowski przedstawia swoich rodziców.
Kandydat na burmistrza wykształcenie wyższe magisterskie zdobył w gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. Jest nauczycielem i trenerem. Był zawodnikiem MKS Jantar Ustka i trenerem grup młodzieżowych w latach 2013-2017. Ma doświadczenie zawodowe w zakresie edukacji, sportu, turystyki, hotelarstwa, ratownictwa, logistyki i zarządzania.
Jest radnym od 2018 roku.
- Kandyduję, ponieważ uważam, że Ustka potrzebuje nowego gospodarza, który wprowadzi świeże spojrzenie – mówi. - Sprawnego managera, aktywnego i pełnego energii lidera, który będzie inspirował mieszkańców w codziennym działaniu. Mam niespełna 40 lat, mnóstwo chęci, entuzjazmu i sił aby kontynuować plany rozwoju Ustki mojego poprzednika. Jestem aktywnym radnym i dostrzegam potrzeby mieszkańców wszystkich grup społecznych miasta Ustka. Wielokrotnie udowadniałem w trakcie sesji Rady Miasta, że mieszkańcy Ustki mogą na mnie liczyć, w wielu sprawach.
Z dotychczasowych działań podaje m.in. pomoc mieszkańcom w pozyskaniu mieszkań UTBS przy ul. Polnej, zorganizowanie na jego wniosek wózka kąpielowego dla niepełnosprawnych na plaży, monitorowanie inwestycji „Przestrzeń na Plus”, w tym remontu ul. Legionów, naciskanie urzędników do stosowania uproszczonych metod przyznawania dotacji stowarzyszeniom, obronę SP 3 przed likwidacją.
Planuje m.in. budowę domu seniora, przedszkola miejskiego po wschodniej stronie, placu zabaw, obiektów sportowych, Parku Marynistycznego po zachodniej stronie. Zamierza działać na rzecz powstania nowego obiektu MOPS, inwestować w odnawialne źródła energii, zwiększać tereny zielone, wspierać finansowo mieszkańców przy wymianie „kopciuchów”, wznowić żeglugę Ustki do lokalnych miast portowych, wdrożyć koncepcję Smart City.
Nie wyklucza zmian w funkcjonowaniu urzędu, by usprawnić obsługę interesantów. Nie wskazuje swojego zastępcy, ale myśli o jednym z doświadczonych samorządowców.
- Kampanię prowadzę przez media społecznościowe oraz ulotki, plakaty, banery. Przeznaczam na to niewielkie środki własne i uzyskane przy pomocy przyjaciół. Moim sponsorem jest jeden ustecki przedsiębiorca – przyznaje.