Kompromituje całą klasę polityczną. Przy okazji pracy dochodzeniowej, parlamentarni prokuratorzy kreślą obraz Polski zmataczonej. Nic nie jest tym za co uchodzi.
Teraz, co gorsza, komisja zaczyna zjadać własny ogon. Pomijam fakt, że posłanka Renata Beger z Samoobrony jest oskarżona o zafałszowanie list wyborczych. To drobiazg. Wczoraj okazało się bowiem, że przewodniczący Tomasz Nałęcz (UP) otrzymuje tantiemy za książkę, którą wydał w firmie Włodzimierza Czarzastego. Tego samego, którego drobiazgowo przesłuchiwał na okoliczność znajomości z Lwem Rywinem. Toż to kpina w żywe oczy!
Gdy świder wejdzie w ziemię zbyt głęboko, narusza spokój płyt tektonicznych. Uwalniająca się przy tym procesie energia może wywołać trzęsienia ziemi. Spodziewam się, że afera Rywina bezpośrednio, a działalność komisji śledczego Nałęcza pośrednio takie właśnie zjawisko spowodują. Już zresztą widoczne są pierwsze symptomy pękania płyt. Prezydent namawia premiera do rezygnacji. Komisja domaga się ustąpienia prezesa TVP. Ze stanowiska zrezygnował przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Spada zaufanie do rządu. Opozycja parlamentarna domaga się rozpisania wcześniejszych wyborów. A to dopiero początek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?