Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klienci banku w Lęborku narażeni boją się rabunku

Agnieszka Caronia
Odgrodzony bankomat.
Odgrodzony bankomat. Agnieszka Caronia
Klienci Kredyt Banku boją się wypłacać gotówkę w bankomacie przy ul. Staromiejskiej. Wszystko przez płot, który stanął pomiędzy sklepem "Jantar", a Kredyt Bankiem. - W tym zakamarku ktoś może nas okraść - mówią mieszkańcy.

- Martwimy się tym, co dzieje się przy banku - mówi mł. asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Lęborku.

- Przychodzą do nas ludzie ze skargami. Ten płot zasłania widoczność i w takim kącie może dojść do jakiegoś rabunku. Są dwa rozwiązania, albo płot zostanie przesunięty lub rozebrany, albo bankomat zostanie zamknięty.

Klienci banku boją się wypłacać pieniądze.

- Kto to wymyślił? - pyta lęborczanin. - Żeby dojść do bankomatu muszę obejść bank. Tam jest ciemno. Ciekawe kto będzie odpowiadał za to, jak komuś coś się stanie.

Zdaniem kierowniczki lęborskiego oddziału Kredyt Banku, to duże utrudnienie dla klientów.

- Od wczoraj przychodzą do nas przestraszeni mieszkańcy, nie chcą korzystać z tego bankomatu - mówi Joanna Wiśnik, kierowniczka filii banku. - Do niego można dojść od zaplecza banku.

O sprawie powiadomiono także Centralę Kredyt Banku i Biuro Bezpieczeństwa Banku.
- Wyjaśniamy sprawę - mówi Anna Zwierz, dyrektor Kredyt Banku w Słupsku. - Postawienie płotu nas zaskoczyło. Porozmawiamy z właścicielem sklepu "Jantar" i właścicielem obiektu, który dzierżawimy w Lęborku. Właściciel miał prawo postawić płot na swojej działce, jednak zrobił to bez jakichkolwiek konsultacji z nami. Jesteśmy ofiarami tej sytuacji. To ogromny problem i spróbujemy go rozwiązać.

Płot został ustawiony przez kierownictwo sklepu "Jantar". Niestety, mimo wielokrotnych prób, nie udało nam się skontaktować z dyrektorem. Zaniepokojony sytuacją jest też Zygfryd Klimek, właściciel zakładu fotograficznego.

- Nie tylko utrudniono ludziom dostęp do bankomatu, ale także do mojego zakładu - mówi pan Klimek. - Wczoraj do godziny 12 nie miałem żadnego klienta. To jest zwykła złośliwość. Mam nadzieję, że płot zostanie przesunięty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza