Chodzi o klomby przy ul. Jedności Narodowej przy budynku Zarządu Solidarności i te przy ul. Łukasiewicza, przy Kościele Mariackim.
W tym pierwszym przypadku w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej interweniowali już pracownicy zarządu Solidarności. Rzeczywiście, nie dość, że same klomby do ładnych nie należą, to jeszcze porośnięte są dzikimi chwastami zamiast kwiatami.
- Te klomby mają już dobre czterdzieści lat. Rzeczywiście są pokruszone, jeden ma pękniętą podstawę. Dlatego postanowiliśmy je w ogóle z ulicy Jedności Narodowej usunąć - mówi Krystyna Jankowiak, ogrodnik miejski.
Jeśli zaś chodzi o klomby przy kościele Mariackim, to tam zostanie ich mniej.
- W tej chwili przy kościele stoją 22 klomby. Już zrobiliśmy ich przegląd. Siedem nadaje się do wyrzucenia, bo też są poszczerbione, pokruszone, popękane - mówi pani ogrodnik.
Te klomby, które zostaną, będą rozciągnięte w jednej linii.
- Posadzimy na nich trwałą roślinność, czyli jakieś krzewy, żeby wyglądało to estetycznie przez cały rok - zapewniła nas Krystyna Jankowiak, ogrodnik miejski.
Czekamy na efekty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?