Kilka tygodni temu Isabel Sellheim przekazała do muzeum 54 unikatowe pocztówki przedstawiające stary Słupsk. Wtedy ich zakup sfinansowali niemieccy sponsorzy: zrzeszenie dawnych słupszczan oraz elitarna organizacja filantropów - Club z miasta Altenstadt.
Tym razem Isabel Sellheim sama sfinansowała zakup 43 unikatowych pocztówek. Koszt kolekcji to 500 euro.
Podobnie jak poprzednio, pocztówki pochodzą z kolekcji Władysława Piotrowicza, znanego słupskiego kolekcjonera.
- Zależy mi na tym, aby pocztówki znalazły się w jednym miejscu. Uważam, że muzeum jest odpowiednią instytucją, która odpowiednio zadba o pocztówki i ochroni je przed zapomnieniem - mówi Władysław Piotrowicz, który dodatkowo przekazał muzeum oryginalną kartkę z odręcznie wypisaną sentencją i podpisem samego Heinricha von Stephana, wynalazcy pocztówki urodzonego w dawnym Słupsku.
Stare pocztówki kolekcjoner kupował na różnych aukcjach i jarmarkach staroci w Polsce i za granicą.
- Ceny za stare kartki pocztowe zaczynają się od 10 złotych i dochodzą do nawet tysiąca złotych. Wszystko zależy od tego, kiedy widokówka została wydana i na ile jest unikatowa - wyjaśnia Władysław Piotrowicz.
Kolekcja pocztówek w Muzeum Pomorza Środkowego liczy już ponad 1000 sztuk.
Fotografie na kartkach pocztowych przekazanych wczoraj muzeum ukazują m.in. wnętrze słupskiego kościoła św. Jacka z balkonami, które nie zachowały się do naszych czasów oraz dawny dworzec kolejowy w mieście. Równie interesujące, obok fotografii, są teksty znajdujące się na ich odwrocie.
Na jednej z nich z pomocą pani Isabeli Sellheim odczytaliśmy pozdrowienia jednej z mieszkanek Zaleskich, która wysłała kartkę do swojej przyjaciółki - Berty Heidemann do podusteckiego Duninowa.
Kobiety miały się spotkać na obchodach święta strzelców odbywającego się w Ustce, ale nie znalazły się w tłumie, dlatego jedna z nich wysłała pocztówkę do drugiej. Data na pocztówce, trochę już zamazana, wskazuje 10 sierpnia 1903 lub 1908 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?