Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeg> Trudny remont murów oporowych

Monika Makoś [email protected] Tel. 094 35 45 080 Fo. Karol Skiba
Dziura w murach oporowych Parsęty naprzeciwko starego szpitala.
Dziura w murach oporowych Parsęty naprzeciwko starego szpitala.
Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych dostał pieniądze na remont murów oporowych Parsęty w Kołobrzegu. W przyszłym tygodniu ogłosi przetarg na wykonawcę inwestycji.

Naprawa murów oporowych Parsęty to tylko część większej inwestycji. Ale najtrudniejsza. Żeby dostać się do murów firma, która podejmie się tego zadania, będzie musiała specjalnym rękawem odciąć je od rzeki, a następnie wypompować wodę.

- Inwestycja jest trudna i skomplikowana. Nie przypominam sobie, aby jakiś zakład melioracyjny prowadził podobną - powiedział nam wczoraj dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Tomasz Płowens. Dlatego też przetarg, który ma ogłosić ZZMiUW, będzie międzynarodowy.

Co zostanie zrobione? Znikną osady, które rzeka naniosła przez lata. Znikną też te części murów, które wykonano z cegły. Zostanie tylko kamień. W fugach przez wywiercone w tym celu dziury będzie wstrzyknięta substancja, która ma skleić wszystko w całość. Uzupełnione zostaną też ubytki. Między ulicą Łopuskiego a Solną żelbetonowe mury zostaną dodatkowo obłożone ciosami kamiennymi.

Inwestycja będzie prowadzona od strony koryta rzeki. Dzięki temu nie ucierpią stare drzewa, które rosną wzdłuż nabrzeża.

Mimo że wszystko brzmi dość skomplikowanie, remont murów oporowych Parsęty nie oznacza blokady centrum miasta. Jak nas zapewnił dyrektor ZZMiUW, inwestycja będzie kłopotliwa tylko dla wykonawcy.

- Dla mieszkańców to będzie ciekawostka - dodał Tomasz Płowens.

Oprócz odcinka kołobrzeskiego Parsęty zostaną też naprawione m.in. wały przeciwpowodziowe i stopnie wodne w Białogardzie i Karlinie.

 

Całość ma kosztować 45,8 miliona złotych. Połowę tej kwoty wyłoży Unia Europejska, drugą połowę skarb państwa. Roboty powinny ruszyć jeszcze w tym roku. Potrwają do roku 2011.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza