Kolorowa stołówka w SP6 w Słupsku, nie tylko dzięki rządowej dotacji

Nową szkolną stołówkę pokazano dziennikarzom podczas konferencji prasowej.

- Witamy w nowej starej stołówce, bo zawsze tu była. Ale odremontowanej, kolorowej przyjaznej - powiedziała Marta Makuch, wiceprezydentka Słupska. - Wyremontowanej ze środków rządowych, ale i miejskich, a także dzięki wsparciu rodziców, sponsorów i darczyńców.

Grzegorz Borecki, dyrektor SP6: - To pomieszczenie zmieniło się diametralnie po gruntownym remoncie. Od posadzek, przez instalacje elektryczną. Na początku był projekt. Wykonywała go nasza nauczycielka, która to wszystko zaplanowała z takim pomysłem i smakiem, że to tak teraz kolorowo wygląda. I wszystko do siebie bardzo dobrze pasuje. Tak jak pani prezydent wspomniała remont był możliwy dzięki wsparciu. Miasto tu parcypowało w kosztach w wysokości 20 procent.

Koszt remontu przewyższył trochę 60 tysięcy złotych. 40 tysięcy pochodziło z programu rządowego, dołożyli się też rodzice uczniów i sympatycy naszej szkoły.

Dofinansowanie z tego samego rządowego programu dostały jeszcze dwie słupskie szkoły.

Remont stołówki w SP 6 zaczął się w wakacje. W tym czasie wykonano najcięższe prace polegające m.in. na kuciu ścian i sufitu, zbijaniu starej terakoty, usuwaniu wysłużonych drzwi wraz z framugą czy wymianie różnych instalacji. Kuchnia i zaplecze są w dobrym stanie technicznym i nie były remontowane. W stołówce są nowe naczynia. Wyremontowana jadłodajnia jest na 30 miejsc siedzących przy nowych stolikach. Spośród prawie 600 dzieci uczących się w placówce ze stołówki codziennie korzysta około 150 dzieci.