Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koral wiceliderem. Porażki Jantara i Pomorza

Krzysztof Niekrasz
Koral pewnie zmierza do Bałtyckiej III ligi. Z prawej cieszy się Michał Wirkus.
Koral pewnie zmierza do Bałtyckiej III ligi. Z prawej cieszy się Michał Wirkus. Łukasz Capar
Koral Dębnica umocnił się na drugim miejscu w tabeli. Pokonał Grom Kleszczewo 4:1.

Tabela:

Tabela:

1. Gryf 2009 Tczew 25 59 78-26
2. Koral Dębnica 25 50 60-28
3. Jantar Ustka 25 46 54-30
4. Pomorze Potęgowo 25 44 37-29
5. Murkam Przodkowo 25 39 39-25
6. Wietcisa Skarszewy 25 39 37-39
7. Pomezania Malbork 25 38 34-27
8. Powiśle Dzierzgoń 25 38 37-32
9. Wierzyca Pelplin 25 35 55-50
10. Olimpia Sztum 25 35 30-36
11. Żuławy Nowy Dwór Gd. 25 32 28-39
12. Grom Kleszczewo 25 31 30-38
13. GKS Kolbudy 25 29 40-49
14. Karol Pęplino 25 18 23-52
15. Start Mrzezino 25 15 20-53
16. Pogoń Prabuty 25 10 17-66

Wskazówki sztabu trenerskiego Korala po remisowym meczu 1:1 w Prabutach z Pogonią dotarły do dębnickich

piłkarzy, którzy też żądni byli rewanżu za jesienną porażkę w Kleszczewie z Gromem 2:5. Tym razem dębniczanie spełnili oczekiwania trenerów i miejscowych kibiców. Efekt jest taki, że na dębnickim stadionie Koral pokonał pewnie i wysoko kleszczewski zespół. W sobotnim meczu od pierwszego gwizdka arbitra gracze z Dębnicy rzucili się na rywali z ogromną pasją.

Przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji. Grali oni z wielkim zaangażowaniem i polotem. Głód futbolu odczuwał Michał Wirkus, który po kontuzji powrócił do składu. Ten napastnik pokazał straszną zadziorność i zademonstrował swoje walory strzeleckie. Zdobył dwie bramki. Wirkusowi starał się dotrzymać kroku Mateusz Frymark, który zaliczył dobry występ. Tym samym pokazał, że w dogodnych sytuacjach podbramkowych umie zachować zimną krew. Efektem tego były dwa gole. Obaj gracze z Dębnicy bardzo często szukali gry, wracali się też głęboko po piłkę. Trzeba podkreślić, że pierwsza linia wykonała znakomitą pracę.

Akcje Korala były płynne i dynamiczne. Grom nastawiony był na działania obronne. Często jego gracze wybijali piłkę na oślep. Drużyna z Kleszczewa miała straszne trudności z przedostaniem się pod pole karne dębnickiego zespołu. Gdy gospodarze spuścili trochę z tonu, przyjezdni grali odważniej, ale ich składnych akcji było bardzo mało.

- Moi zawodnicy mieli coś do udowodnienia i wszyscy wywiązali się z powierzonych zadań taktycznych znakomicie - stwierdził Łukasz Pietraszak, trener Korala. - Praktycznie przez cały czas byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, posiadającym inicjatywę. Nasza wygrana była zasłużona. Wynik końcowy mógł być jeszcze wyższy. Momentami mieliśmy miażdżącą przewagę. W zupełnie niegroźnej sytuacji straciliśmy gola. Właśnie ze stałych fragmentów goście byli najgroźniejsi.

Koral Dębnica - Grom Kleszczewo 4:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Michał Wirkus (14), 2:0 Mateusz Frymark (41), 2:1 Paweł Budziwojski (rzut wolny - 55) , 3:1 Wirkus (60), 4:1 Frymark (79)

Koral: Kuć, Buława - ż.k. (64 Dragański), Jóźwiak, Bianga, Michał Adamczyk, Damian Adamczyk (57 Wyszyński), Wolański, Sadzik (75 Grzebel), Wachnik, Frymark, Wirkus.
Punkty uciekają Pomorzu

Wierzyca Pelplin u siebie pokonała Pomorze Potęgowo 3:2. Gospodarze mają jeden z najlepszych ataków w IV lidze. To potwierdzili. Z kolei potęgowianie posiadają niezłą obronę, ale tym razem nie ustrzegła się ona błędów. W ostatnich meczach potęgowianie zdobywali zwycięskie bramki w końcówce lub doliczonym czasie. W sobotę szczęście się odwróciło od Pomorza i to Wierzyca zainkasowała pełną pulę, bo w przekroju meczu lepsi byli goście.

Wierzyca Pelplin - Pomorze Potęgowo 3:2 (2:2)

Bramki: 0:1 Henryk Patyk (22), 1:1 Marcin Kata (głową - 35), 1:2 Rafał Jaskólski (37), Grzegorz Pawłuszek (głową - 41), 3:2 Łukasz Racki (90+2)

Pomorze: Król, Gałka - ż.k., Kozera - ż.k. i cz.k., Kamil Gapski, Robert Ulanowski (46 Burak), Jaskólski, Kalamaszek - ż.k. (79 Staszczuk), Kaczmarek, Damian Mikołajczyk (67 Luzak - cz.k.), Patyk, Formela (83 Mariusz Mikołajczyk).

Jantar armaty miał, nie miał amunicji

Żuławy walczą o utrzymanie się w czwartoligowej stawce. Jantar/Euro-Industry ma trzecioligowe aspiracje. Niestety, te oddaliły się po sobocie, bo ustczanie przegrali drugi mecz z rzędu.

Do Nowego Dworu Gdańskiego ekipa z Ustki pojechała bez trenera Tadeusza Żakiety, który musiał być na uczelni. Jego miejsce tymczasowo zajął Piotr Górniewicz. - Niestety, nasza siła rażenia w ataku była zerowa - tak wytłumaczył porażkę Mirosław Zawiejski, kierownik usteckiego zespołu.

Żuławy Nowy Dwór Gdański - Jantar/Euro-Industry Ustka 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Maciej Ciechanowski (69)

Jantar/Euro-Industry: Gołębiewski, Próchnicki (72 Cudziło), Dawid Giszka, Jarowski (65 Jędrzejak), Pluta - ż.k., Kowalewski, Michał Mytych, Budziński (58 Badowski), Podedworny, Solczak (32 Lisowski), Stasiak.

Remis bez satysfakcji

Karol nie wykorzystał atutu własnego boiska. Prowadził 2:0 i nie potrafił utrzymać zwycięstwa do końca meczu. GKS Kolbudy zagrał z większym animuszem po przerwie i strzelił dwa gole. Dzięki nim osiągnął remis. W przekroju sobotniego spotkania miejscowi piłkarze mieli więcej z gry. Oni stworzyli kilka sytuacji, z których mogły być kolejne gole. W końcówce meczu szalę zwycięstwa na korzyść beniaminka z Pęplina mogli przechylić Dominik Gruszka w 85. minucie i Patryk Świątczak w doliczonym czasie. Obaj zmarnowali znakomite okazje pod bramką Patryka Cisewskiego.

Karol Pęplino - GKS Kolbudy 2:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Adam Gołąb (33), 2:0 Gołąb (głową - 43), 2:1 Michał Pastuszka (52), 2:2 Pastuszka (70).

Karol: Rusakiewicz - ż.k., Faliński, K. Petrus, Ziembiński, Lubański, Świątczak, Nejman - ż.k., Mateusz Pietras, Gołąb - ż.k., Gruszka, Bokacz.

Pozostałe rezultaty: Pomezania ­- Wietcisa 2:1 (0:0), Powiśle - Olimpia 2:1 (1:1), Gryf 2009 - Start 4:1 (2:1), Murkam - Pogoń 5:0 (1:0). Mecz z 23. serii Karol - Pomorze zweryfikowano na 0:3 - walkower (na boisku było 0:2). Spotkanie z 24. kolejki Olimpia - Karol zweryfikowano na 3:0 - walkower (na boisku 1:1). W obu przypadkach w pęplińskiej drużynie grał nieuprawniony zawodnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza