Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus: 30.03.2020 r. Mimo kontroli na granicach owoców i warzyw nie powinno zabraknąć, ale mogą drożeć. Gorzej z nowalijkami

AIP
Kontrole graniczne w zakresie kontroli dokumentów, kontroli wizualnych i fizycznych uległy znacznemu spowolnieniu, co może mieć negatywny wpływ na jakość importowanych owoców.
Kontrole graniczne w zakresie kontroli dokumentów, kontroli wizualnych i fizycznych uległy znacznemu spowolnieniu, co może mieć negatywny wpływ na jakość importowanych owoców. Arek Biernat / Polska Press
Tylko utrudnienia w transporcie mogą sprawić, że owoce i warzywa będą droższe i gorszej jakości. Natomiast brak pracowników sezonowych z Ukrainy sprawi, że w związku z kłopotami ze zbiorem na rynek trafi mniej wczesnych owoców, zwłaszcza truskawek, przez co ceny mogą być rekordowo wysokie.

Teoretycznie wszystko jest zaplanowane i przewidziane. Ciężarówki z owocami i warzywami podążające specjalnymi szlakami powinny być odprawiane ekspresowo, nie dłużej niż przez kwadrans, ale w praktyce bywa inaczej... Oczekiwanie w kilometrowych korkach, poza utratą jakości przez zielony towar, wyłącza z ruchu część ciężarówek, oraz znajdujących się na nich skrzynek, palet, kontenerów. Uruchomienie dodatkowych przewoźników i sprzętu to dodatkowe koszty, które muszą podwyższyć ceny w sklepach.

Jak informuje Unia owocowa, kontrole graniczne w zakresie kontroli dokumentów, kontroli wizualnych i fizycznych uległy znacznemu spowolnieniu, co może mieć negatywny wpływ na jakość importowanych owoców. Komisja Europejska uruchomiła stronę, poprzez którą można monitorować sytuację na granicach, również polskich: https://ec.europa.eu/transport/coronavirus-response_en.

Trzy zielone korytarze

Trzy z unijnych zielonych korytarzy przebiegają przez Polskę.
Jeden z nich prowadzi z Holandii i Belgii przez Niemcy i przejście graniczne we Frankfurcie nad Odrą aż do Poznania i Warszawy, a następnie do państw bałtyckich i Finlandii lub na Białoruś.
Dwa pozostałe łączą Bałtyk i południową część Europy. Częścią tych szlaków jest Świnoujście i Gdynia.
Według ekspertów Unii Owocowej, przekraczanie granicy, w tym wszelkie kontrole, nie powinny trwać dłużej niż 15 minut. Procedury na przejściach granicznych i w zielonym korytarzu, należy zminimalizować i usprawnić do tego, co jest absolutnie konieczne.
Kontrole powinny być przeprowadzane bez opuszczania pojazdu przez kierowców. Dodatkowo, Komisja Europejska zaleca, aby każde z państw członkowskich podjęło działania w celu zapewnienia oraz utrzymania swobodnego przepływu towarów.

Problemy mogą się mnożyć

Unia Owocowa wskazuje jednocześnie na wiele wyzwań logistycznych, które mogą pojawić się podczas dalszego rozwoju epidemii, m.in. dostępność kontenerów, ograniczanie lotów i frachtów lotniczych przez wiele krajów w ramach UE oraz w państwach trzecich, które mogą wpływać na import i eksport szybko psujących się owoców i warzyw w Polsce.
Sytuacja cały czas ulega zmianie, stąd niedobór ciężarówek związany z kontrolami granicznymi w całej Europie zaczyna również wpływać na operacje portowe - podczas rozładunku statków wiele towarów jest teraz przechowywanych w portach (ma to wpływ np. na import bananów, którego szczyt przypada zwykle przed Wielkanocą).

Z ostatniej chwili! W sobotę 28 marca o 6.20 rano Sejm uchwalił ustawy nazywane pakietem antykryzysowym. Wiemy już na jaką pomoc może liczyć pracownik na etacie, zleceniobiorca, osoba na umowie o dzieło, samozatrudniony prowadzący działalność gospodarczą i mikrofirmy czyli takie, w których pracuje do dziewięciu osób. Chcesz poznać szczegóły, po prostu kliknij w ten tekst.

- Sytuacja cały czas ulega zmianie, jeśli zaobserwujemy w Polsce niedobór ciężarówek, operatorzy międzynarodowi będą czekać na podniesienie cen przez firmy transportowe i przedłużające się czasy tranzytu. Jednym z rozwiązań poprawiających sytuację mogą być wspólne dla całej UE wytyczne, dotyczące kontroli granic na jednolitym rynku - dodaje Arkadiusz Gaik, Prezes Unii Owocowej.
Zamknięte zostały restauracje, wcześniej zaopatrujące się w znaczące ilości owoców i warzyw. Zmieniają się wzorce konsumpcji – konsumenci przeszli od konsumpcji poza domem do konsumpcji domowej, co również zmienia zapotrzebowanie na świeże warzywa i owoce.
Unia Owocowa zachęca, więc zarówno swoich członków i władze publiczne do uspokajania klientów oraz ciągłego informowania nt. wysiłków podejmowanych u źródła w celu zapewnienia dostaw. Konieczna jest mobilizacja w celu zapewnienia swobodnego przepływu w łańcuchu dostaw.

Pracownicy sezonowi

Kolejną, istotną kwestią dla Polski jest problem z pracownikami sezonowymi, głównie z Ukrainy.
Na początku, z racji najwcześniejszych zbiorów, stanowić on będzie największe utrudnienia dla sektora truskawek, malin, borówek i porzeczek.
Jak podkreśla Unia Owocowa, jabłka zbierane są później, lecz kwestia zapewnienia siły roboczej, która jest również zatrudniana do działalności operacyjnej w grupach producenckich, jest dla naszego kraju priorytetem, by zminimalizować straty.
Dostępność pracowników sezonowych uzależniona jest od ekspansji koronawirusa, zamykania i przyszłościowego otwierania granic. Należy umożliwić pozostanie tym pracownikom, którzy obecnie w Polsce jeszcze są i chcą w niej pozostać, by na przyszłe zbiory nie zabrakło rąk do pracy. Problem jest szczególnie istotny w przypadku zbiorów niezmechanizowanych, m.in. jabłek, gdzie pracy człowieka nie możemy zastąpić kombajnem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza