Koszalin. Ceny wynajmu mieszkań dla studentów

Studenci, którzy nie dostali miejsca w koszalińskich akademikach skazani są na dojazdy - jeżeli mieszkają w pobliżu lub mieszkanie na prywatnej kwaterze. Liczba portali internetowych i ogłoszeń o wynajmie pokoju lub mieszkania studenckiego jest duża.

Okazuje się jednak, że bardzo często dzwoniąc parę godzin po pojawieniu się ogłoszenia oferta jest już nieaktualna, bo została zarezerwowana przez kogoś szybszego od nas.

- Na rynku pojawia się także coraz więcej ofert wynajmu z zastrzeżeniem, że oferta nie jest przeznaczona dla studentów. To obawa przez zniszczeniem mieszkania lub urządzania w nim imprez. Uważam jednak, że jest to obawa mocno przesadzona - mówi Barbara Urbanowicz z biura nieruchomości w Koszalinie.

- Średnie ceny wynajmu najtańszych mieszkań, czyli takich, którymi najbardziej są zainteresowani studenci to 600 - 700 zł jednak należy pamiętać, że do tego dochodzą koszty czynszu do spółdzielni i opłaty za prąd i gaz - przypomina Urbanowicz. - Przy wyborze mieszkania należy pamiętać o podpisaniu mowy z wynajmującym.

Zabezpieczy ona nas przed nieporozumieniami z właścicielem mieszkania. Najważniejsza rzeczą przy oglądaniu mieszkania jest jednak sprawdzenie tego, czy osoba wynajmująca ma na pewno prawo do wynajmu danego lokalu - radzi ekspert do spraw nieruchomości.

Samodzielne mieszkanie za 400 zł od osoby w Koszalinie, czy to możliwe? Sprawdziliśmy to, okazuje się, że takie ogłoszenia wynajmu bardzo często mają niewiele wspólnego z rzeczywistością: To na Rokosowe okazało się mieszkaniem na piętrze z właścicielami.

Stare meble, wspólna łazienka i toaleta to tylko część z cech tego mieszkania. Raczej żaden student nie zdecyduje się na mieszkanie tutaj.

Nie oznacza to jednak, że wszystkie ogłoszenia to oszustwo. Większość jest bardzo rzeczowa i opisuje realne warunki zamieszkania.

Udało nam się np. znaleźć jednoosobowy pokój w domku jednorodzinnym z oddzielnym wejściem za 300 zł ze wszystkimi rachunkami w tym dostępem do internetu. Niestety ogłoszenie było nieaktualne już po paru godzinach od pojawienia się w portalu www.student.tu.koszalin.pl.

- Zdecydowanie najlepszą metodą na zaoszczędzenia pieniędzy jest wynajęcie na przykład dwupokojowego mieszkania przez grupkę znajomych - radzi Marcin, student drugiego roku inżynierii środowiska.

- Na pierwszym roku mieszkałem w akademiku jednak trafiła mi się okazja zamieszkania ze znajomymi - skorzystałem z niej i teraz oszczędzam około 100 zł miesięcznie - mówi student Politechniki Koszalińskiej.

Studenci szukający samodzielnej kawalerki powinny przygotować minimum 900 zł miesięcznie. Za taką kwotę nie można oczekiwać luksusów - mieszkanie wyposażone będzie w meble pamiętające lata 80, i z dala od centrum miasta.

Ofert wynajmu kawalerek jest sporo, jednak te najciekawsze są rezerwowane bardzo szybko.

Wysokie ceny powodują, że bardzo często zamiast wynajmować bardziej opłaca się kupić własne mieszkanie. Na przykład student który z pomocą rodziców kupi dwu pokojowe mieszkanie może jeden z pokoi wynająć swoim rówieśnikom, zarabiając na tym 400 - 600 zł.