Słowem, KIO w Warszawie - do którego wpłynęło odwołanie w tej sprawie - przychyliło się do zdania kołobrzeskiej firmy Kornas.
Przypomnijmy, spółka Kornas złożyła w odpowiedzi na przetarg na budowę aquaparku w Koszalinie najtańszą ofertę, za 69 milionów złotych. Komisja przetargowa, która pracowała od stycznia (po drodze konieczna była jej zmiana) wybrała jednak w końcu droższą ofertę.
Za przyzwoleniem prezydenta miasta postawiono na WROBIS z Wrocławia, spółkę, która chciała za budowę 85 milionów złotych. Decyzja została uzasadniona w prosty sposób. Mianowicie, że ze względu na zakres i złożoność inwestycji cena Kornasa jest zbyt niska.
A do tego WROBIS ma już doświadczenia w takich inwestycjach - zbudował m. in. aquapark w Ustroniu Morskim. Opinia została poparta oceną biegłych z branży.
Kołobrzeska spółka postanowiła jednak walczyć i złożyła odwołanie do wspomnianej KIO. Ta wczoraj wydała werdykt, z którym już nikt nie zamierza dyskutować. Bo skarga w tym przypadku, jak usłyszeliśmy, to kolejne koszty i opóźnienia terminów.
- KIO nakazała nam unieważnić wybór i tak zamierzamy zrobić - mówi Jakub Pyżanowski, prezes Zarządu Obiektów Sportowych w Koszalinie, który w imieniu miasta prowadzi inwestycję. - Teraz musimy więc ponownie sięgnąć po oferty i wybrać tę najtańszą należącą do firmy Kornas.
Dziś nikt nie jest w stanie zagwarantować, czy koszt inwestycji w trakcie realizacji nie wzrośnie. Aquapark ma być gotowy w 2014 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?