Koszaliński oddział Stowarzyszenia Elektryków Polskich ma 60 lat

- Stowarzyszenie w Koszalinie ma 60 lat, ale ja mam wrażenie, że niewiele osób wie, czym ono jest i po co je utworzono.
- Być może w ogólnej świadomości nie ma tej wiedzy, bo stowarzyszenie jest organizacją branżową, naukowo-techniczną. SEP skupia inżynierów, techników z szeroko rozumianej dziedziny elektryki, m.in. energetyków, specjalistów od telekomunikacji. Dbamy o to, by podnosić wiedzę techniczną naszych członków poprzez szkolenia, konferencje. Dbamy o ludzi, bo przede wszystkim człowiek się dla nas liczy. Nie bez powodu SEP jest nazywany stowarzyszeniem przyjaciół. Ogromne znaczenie w działalności stowarzyszenia ma również integracja środowiska. Dlatego też pamiętamy o naszych seniorach. Zarząd oddziału i prezesi kół organizują co roku spotkania z najstarszymi członkami SEP. Dodam, że na 14 kół i w sumie 402 członków, 60 z nich to właśnie seniorzy. W wymiarze ogólnopolskim SEP jest największym stowarzyszeniem branżowym w kraju.

- A młodzi, garną się do stowarzyszenia, czy oferta SEP jest dla nich atrakcyjna?
- Jeśli chodzi o młodszych elektryków to chętnie wstępują w struktury SEP i czynnie współpracują w jego ramach. Często są asystentami tych starszych, doświadczonych "sepowców". Pod ich kierunkiem zdobywają bogate doświadczenie, uzyskują np. uprawnienia budowlane. Dla nich to bardzo cenne. Teraz biur projektowych nie ma zbyt wiele, a w stowarzyszeniu mogą się nauczyć praktycznych rozwiązań. Mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o proporcje to relacja młodszych do starszych członków wynosi obecnie mniej więcej pół na pół. Stowarzyszenie zresztą bardzo wspiera młodzież. Wspólnie z Politechniką Koszalińską jesteśmy współorganizatorami konferencji młodych naukowców, nagradzamy najlepsze prace dyplomowe z dziedziny elektryki. Wyróżnieni studenci biorą też z powodzeniem udział w ogólnopolskich dniach młodych inżynierów, skąd wracają z nagrodami.

- 60 lat minęło i co dalej? Jakie plany na przyszłość ma SEP?
- Nadal będziemy dbać o to, żeby nasi członkowie mieli dostęp do wszystkich nowinek technicznych, dokształcali się, zdobywali nowe doświadczenia. Będziemy robić wszystko, aby stowarzyszenie trwało jako organizacja przyjaciół.