Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradzież walizki na SOR w Słupsku. Cudem znalazła się po trzech dniach, ale… bez dokumentów i pieniędzy

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Pacjentka spod Słupska została przywieziona na SOR słupskiego szpitala karetką, we wtorek 20 czerwca.
Pacjentka spod Słupska została przywieziona na SOR słupskiego szpitala karetką, we wtorek 20 czerwca. Archiwum GP24
Do kradzieży miało dojść – zdaniem córki pacjentki – na SOR, w czasie, gdy kobieta była pod kroplówką. Szpital żadnych informacji nie udziela. Policja prowadzi czynności. Rodzina zawnioskowała o przegląd monitoringu. Tymczasem walizka znalazła się trzy sale dalej, ale… bez dokumentów, karty płatniczej i portfela.

Pacjentka spod Słupska została przywieziona na SOR słupskiego szpitala karetką, we wtorek 20 czerwca.

- Mama została zabrana z domu karetką z podejrzeniem arytmii serca. Jest osobą starszą, dodatkowo niedawno przybyła bardzo ciężką infekcję. Czuła się bardzo źle. Na SOR od razu została podłączona do kroplówki – mówi kobieta i prosi o anonimowość. - Obok mamy przy łóżku stała też jej walizka, w której były wszystkie dokumenty, torebka z portfelem i telefonem. Mama - po decyzji lekarskiej - trafiła na oddział. Już bez torebki. I zaczęło się szukanie.

Córka pacjentki podkreśla ogromne zaangażowanie personelu.

- Pielęgniarki były bardzo pomocne i od razu wszczęły działania mające ustalić, co się stało z torebką mojej mamy. Zadzwoniły również na policję, ale policja nie przyjęła zgłoszenia i zbagatelizowała sprawę. Następnego dnia mój tata zjawił się w szpitalu, żeby wyjaśnić, co się stało z mamy torebką i sprawdzić monitoring. Tymczasem szpital cały czas odpowiada, że za rzeczy pacjenta nie odpowiada, a policja po raz kolejny sprawę zbagatelizowała, sugerując, że to szpital w pierwszej kolejności musi sprawę wyjaśnić – mówi córka pacjentki.

Co ciekawe, po trzech dniach walizka się znalazła, ale…
- Trzy sale dalej, od tej, w której leży moja mama. Ale niestety ktoś ukradł dokumenty, kartę płatniczą i portfel – mówi kobieta. - Moim zdaniem, ktoś tę walizkę podrzucił – sugeruje kobieta. - Złożyliśmy wniosek do ordynatora SOR o przejrzenie monitoringu – dodaje.

Szpital nie udziela żadnych informacji w tej sprawie.
- Z uwagi na ochronę danych osobowych pacjentów Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku nie może odnieść się do zawartych w pytaniach stwierdzeń dotyczących wskazanej osoby – czytamy w oświadczeniu przysłanym przez Marcina Prusaka, rzecznika prasowego słupskiego szpitala. -
Zaznaczamy jednak, że zgodnie z przepisami, wszyscy pacjenci przyjmowani na oddziały szpitalne mogą przekazać posiadane przy sobie przedmioty do depozytu szpitalnego. Jeśli pacjent tego nie uczyni, przy przyjęciu zobowiązany jest potwierdzić pisemnie, że nie przekazuje żadnych przedmiotów do depozytu szpitala i przyjmuje do wiadomości, że za pozostawione przy sobie przedmioty, pieniądze i kosztowności Zarząd Szpitala nie odpowiada. Jednocześnie podkreślamy, iż przestrzegamy pacjentów, aby nie zabierali ze sobą bagaży, w chwili gdy zgłaszają się na SOR. Szpital umożliwia pacjentom kontakt z osobami bliskimi w sytuacji, gdy dany pacjent zostanie zakwalifikowany do leczenia i pozostawiony na oddziale szpitalnym. W takiej sytuacji potrzebne pacjentowi bagaże dostarczą do szpitala członkowie rodziny lub osoby bliskie – informuje rzecznik.

Sprawą zajmuje się słupska policja.
- W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymali zgłoszenie o przywłaszczeniu dokumentów i kart płatniczych z pozostawionej na terenie szpitala walizki. Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie. Mundurowi ustalają dokładne okoliczności tego zdarzenia – poinformował mł. asp. Jakub Bagiński, oficer prasowy KMP w Słupsku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza