Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryptonim: Kotlina. Walka o przetrwanie trudniejsza niż "Selekcja"

Maciej Janiak
Zimne i wilgotne labirynty, na końcu, których czeka łamiące psychikę przesłuchanie. Pierwszy dzień imprezy.
Zimne i wilgotne labirynty, na końcu, których czeka łamiące psychikę przesłuchanie. Pierwszy dzień imprezy. Fot. Marcin Bielecki
Kilkudziesięciu mężczyzn chce pokonać rywali w walce o przetrwanie w ekstremalnych warunkach. Zaczęła się zabawa dla twardych facetów, czyli Kryptonim: Kotlina.

W zakątkach Kotliny Kłodzkiej, w śniegu po klatkę piersiową kilkudziesięciu śmiałków postanowiło się zmierzyć w walce ze sobą i własnymi słabościami. Zadania angażujące nadludzkie siły przygotowali dla nich komandosi z legendarnej 56. Kompanii specjalnej, ci sami, którzy stoją za "Selekcją". zmagania zaczęły się w piątek.

Wspinaczka na oblodzonych zboczach, penetrowanie jaskiń i podziemi i przesłuchania na śniadanie. Na kolację surowe mięso i sen pod gołym niebem.

- Miejscami śnieg sięga klatki piersiowej - opisuje Marcin Bielecki, fotoreporter "Głosu", który jest na miejscu.

Więcej przeczytasz w sobotnim, papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza