Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Księża zachęcali do poparcia kampanii "Stop pedofilii"

Zbigniew Marecki
Księża zachęcali do poparcia kampanii "Stop pedofilii”.
Księża zachęcali do poparcia kampanii "Stop pedofilii”. Archiwum
W niektórych kościołach można było w niedzielę się podpisać pod inicjatywą ustawodawczą "Stop pedofilii".

Do jej poparcia zachęcano na mszy dla dzieci w kościele św. Józefa. Komitet inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie chce doprowadzić do nowelizacji art. 200 Kodeksu karnego.

- Projekt ogranicza się do jednego punktu. Proponujemy dodać do art. 200 Kodeksu karnego paragraf 2 o treści: "tej samej karze podlega, kto publicznie propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletnich poniżej lat 15 zachowań seksualnych lub dostarcza im środków ułatwiających podejmowanie takich zachowań. Ustawa wchodzi w życie po 30 dniach od ogłoszenia" - tłumaczył podczas konferencji w Warszawie Mariusz Dzierżawski, pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej "Stop pedofilii".

Wg inicjatorów projekt nowelizacji został przygotowany w związku z niepokojącymi standardami edukacji seksualnej w Europie, które nie wzbudziły żadnego sprzeciwu w MEN i Ministerstwie Zdrowia. Ich zdaniem istnieje obawa, że te wskazania będą stosowane w Polsce. Uważają, że potwierdziła to konferencja min. Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, która zapowiedziała, iż w ramach zapobieżenia seksualizacji dzieci i młodzieży będzie rozwijana edukacja seksualna. - To nie jest tylko teoria, w Niemczech edukacja seksualna tego typu jest przymusowa - zaznacza Dzierżawski.

Według inicjatorów kampanii "Stop pedofilii", "pozbawianie dzieci poczucia wstydu, pobudzanie seksualne od przedszkola, sprzyja nadużyciom seksualnym, również o charakterze pedofiliskim". Chcą więc oni poinformować o zagrożeniach rodziców i pobudzić ich do działania. Kampanii "Stop pedofilii" towarzyszy billboard przedstawiający dwóch nagich mężczyzn z tęczową flagą i hasłem "Tacy chcą edukować twoje dzieci. Powstrzymaj ich". Zostanie on rozwieszony w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza