Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupcy z lęborskiego targowiska sami odśnieżali teren

Edyta Litwiniuk
Kupcy z miejskiego targowiska sami odśnieżali teren.
Kupcy z miejskiego targowiska sami odśnieżali teren. Fot. Edyta Litwiniuk
Ogromne, piętrzące się hałdy śniegu nierzadko utrudniające przejście zaspy, tak wygląda miejskie targowisko. Nie wiadomo, kto ma tu posprzątać.

Już w czwartek kupcy na miejskim targowisku nad ranem próbowali zapanować nad zwałami śniegu, których pełno było wewnątrz targowiska.

Na drogach wokół niego było tyle śniegu, że samochody grzęzły i miały problem z przejazdem. Dojścia do swoich stoisk kupcy poodśnieżali, ale za to wewnątrz targowiska porobiły się wysokie zaspy. Część śniegu trafiła też na jego obrzeża. Z tego niezadowolone są znowu osoby, które tu mają swoje stoiska.

- Ci ze środka przynoszą śnieg na zewnątrz i nie da się przejść. Wczoraj rano odśnieżałem chodnik, a nawet jezdnię, żeby można było przebrnąć. Przecież tutaj osoby starsze mało się nie przewracają, bo nie dość, że nieodśnieżone, t jeszcze ślisko - mówi jeden ze sprzedawców.

Sprzedający nie ukrywają, że największym problemem jest to, że śniegu jest po prostu za dużo. Napadało go tyle, że pługi nie nadążały odśnieżać głównych ulic, a co dopiero tych na obrzeżu. Może dlatego nie tylko ludzie, ale i auta zaparkowane w okolicach targowiska grzęzły w śniegu. Zaspy wewnątrz rynku górują nad pieszymi.

Choć za nieodśnieżone drogi na obrzeżach targowiska i zwały śniegu wewnątrz sypały się razy na Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej, to jak się okazuje według umowy sprzed trzech lat, to kupcy zobowiązani są do wynoszenia śniegu na zewnątrz targowiska, skąd zabiera go MZGK.

- Według umowy z MZGK powinniśmy ten śnieg dostarczyć na chodnik, a oni go wywiozą. Ale jak mamy to zrobić? Mam biegać w kółko z łopatą śniegu ze środka targowiska? Przecież tego jest za dużo - mówi jeden z kupców.

- Wewnątrz targowiska odśnieżać powinni kupcy. My nawet nie jesteśmy w stanie wjechać tam z naszym sprzętem ze względu na zadaszenia, które tam sobie zamontowali. Zresztą niedawno podobny problem miała firma energetyczna, która chciała naprawić lampę i również przez zadaszenia nie mogła dostać się do wewnątrz targowiska - przekonuje Ewa Brzezińska, dyrektor MZGK. Zdaniem szefowej spółki do MZGK należy sprzątanie chodników wokół targowiska i zewnętrznych ulic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza