Rodzina Jacka, jego przyjaciele i motocykliści zebrali się przy krzyżu, który stoi na miejscu zdarzenia przy ul. Gdańskiej w Lęborku.
- Jesteśmy grupą motocyklistów, która traktuje siebie jak przyjaciół - mówi Rafał, jeden z przyjaciół zmarłego Jacka. - Poprzez to spotkanie przy krzyżu, chcieliśmy oddać hołd naszemu przyjacielowi. Byli tam ci, którzy go znali i szanowali. Ostatnie pożegnanie będzie na cmentarzu, ale tam nie chcieliśmy przyjeżdżać na motorach, w kombinezonach. Myślę, że Jacek chciałby, aby tak to wyglądało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?