Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lęborscy kierowcy parkują na miejsach dla osób niepełnosprawnych

Fot. Czytelnik
To tylko trzy samochody, które kierowcy zostawili w miejscach dla niepełnosprawnych. Fotografie wykonał czytelnik.
To tylko trzy samochody, które kierowcy zostawili w miejscach dla niepełnosprawnych. Fotografie wykonał czytelnik. Fot. Czytelnik
Lęborscy kierowcy bez żenady parkują na miejscach dla osób niepełnosprawnych. - Policja nic z tym nie robi, bo najczęściej przyjeżdża za późno - twierdzą mieszkańcy.

Pan Andrzej zgłosił się do naszej redakcji z plikiem zdjęć w komórce. Pokazuje je kolejno i wylicza.
- To zrobiłem przed jednym z supermarketów. Patrzy pani - jakaś młoda kobieta, zdrowa oczywiście, zaparkowała na miejscu inwalidy, bo było przy samych drzwiach. A to - pokazuje kolejne - zrobiłem przed zakładem energetycznym, tam kobieta twierdziła, że to miejsca nie dla niepełnosprawnych, tylko dla pracowników. Zapytałem dyrektora i okazało się, że to nieprawda. Kiedy zszedłem na dół, już jej nie było - mówi zbulwersowany czytelnik. W telefonie ma kolejne zdjęcie. Tym razem z jednego z osiedli. I jeszcze kilka: jakieś mniejsze i większe uliczki. Wszędzie auta stoją na miejscach dla niepełnosprawnych. Widać, że nie mają nalepek. Wyraźne są tablice rejestracyjne.

- Jak widzę, to robię zdjęcie, a potem wzywam policję. Co z tego, kiedy jak przyjeżdża radiowóz, to już najczęściej nikogo tam nie ma - twierdzi czytelnik.

Lęborska policja tłumaczy się, że w każdym przypadku niestosowania się do znaków zakazu zatrzymywania, a szczególnie jeśli dotyczy to parkowania w miejscach wyznaczonych dla osób niepełnosprawnych, interweniuje

- Żadnego takiego przypadku zauważonego przez policję czy zgłoszonego przez mieszkańców nie pozostawiamy bez reakcji. Za parkowanie pojazdu w miejscu wyznaczonym dla osób niepełnosprawnych zgodnie z przepisami jest nakładany mandat karny w wysokości 500 zł - deklaruje mł. asp. Daniel Pańczyszyn. Inna sprawa z marketami.

- Jeżeli na terenie parkingu danego marketu wyznaczone są miejsca dla osób niepełnosprawnych, to jest to teren prywatny, na którym nie obowiązują przepisy ruchu drogowego i zostaje to w gestii właściciela marketu - mówi Pańczyszyn.

Zdjęcia wykonane przez naszego czytelnika nie mogą posłużyć policji do ukarania źle parkujących kierowców, o ile on sam nie zechce być w sądzie świadkiem wykroczenia.

- W przypadku gdy dany mieszkaniec chciałby wykonać fotografię źle zaparkowanego pojazdu i przesłać ją policji, musi pamiętać, że aby można było wykorzystać ją jako dowód w postępowaniu o wykroczenie, musi myć tam widoczny numer rejestracyjny, data i godzina wykonania zdjęcia oraz nazwa ulicy. Autor zdjęcia musi też wystąpić w sądzie jako świadek. Zgłaszając taką sprawę, trzeba więc podać swoje dane osobowe. Tylko w takim przypadku fotografia może być wykorzystana w postępowaniu, a kierowca ukarany - mówi Pańczyszyn.

Nasz czytelnik jest zbulwersowany takim postawieniem sprawy. - Dlaczego mam się ciągać po sądach i kłócić nierzadko z sąsiadami? To policja powinna reagować na takie sprawy. A ja im jeszcze sprawę ułatwiam, bo robię zdjęcie - twierdzi. Przy okazji zwraca uwagę na kolejny problem. - Ja sam jestem osobą niepełnosprawną i nie raz miałem problem z zaparkowaniem samochodu w miejscu, w którym teoretycznie mam pierwszeństwo. W Lęborku takich miejsc jest stanowczo za mało i nierzadko trzeba ich szukać - twierdzi. Policja apeluje o zgłaszanie przypadków parkowania przez zdrowe osoby auta na miejscach dla niepełnosprawnych. - Każdy, kto zauważy taką sytuację, powinien dzwonić na 112 lub 997. Żaden przypadek nie zostanie zignorowany - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza