Lodowisko w Lęborku czeka na decyzję ministra

Po kilkudziesięciu latach przerwy Lębork może się wzbogacić o sztuczne lodowisko.

Samorządowcy ubiegają się bowiem o dofinansowanie tej inwestycji w ramach projektu "Biały Orlik 2011", który jest podobny do projektów Orliki 2012. Różnica polega jednak na tym, że w przypadku Białego Orlika chodzi o budowę obiektów działających w okresie zimowym.

Wniosek już przeszedł weryfikację w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku.

- Projekt lęborski znalazł się na liście siedmiu wniosków, które przesłaliśmy do Ministerstwa Sportu. Według nas jego budowa powinna być współfinansowana przez przez Ministerstwo Sportu, ale ostateczna decyzja zapadnie w Warszawie - mówi Maciej Kowalczuk z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.

Jeśli uda się zdobyć pienią­dze (inwestycja ma być warta około 700 tysięcy złotych, dofinansowanie ma pokryć około 50 procent tej kwoty), to sztuczne lodowisko powstanie na terenie Orlika przy placu Piastowskim.

Według planów lodowisko będzie znajdowało się w pobliżu boiska do koszykówki. Instalacja do zamrażania ma zostać wmontowana w ziemię tylko tymczasowo i po zdemontowaniu nie powinna niszczyć nawierzchni boiska. Lodowisko mogłoby być także zadaszone, ale takie prace nie otrzymają rządowego dofinansowania.

Wstępnie zaplanowano, że lodowisko będzie miało wielkość 20x30 metrów.

Wstęp na lodowisko, które będzie działać tylko w okresie zimowym, ma być bezpłatny. Mieszkańcy będą musieli jednak zapłacić za wypożyczenie czy też ostrzenie łyżew.

- O tym, czy dostaniemy dofinansowanie, powinniśmy wiedzieć we wrześniu. Jeśli tak się stanie, to sama inwestycja będzie musiała zostać zrealizowana i sfinansowana do końca bieżącego roku - tłumaczy Romuald Babul, naczelnik Wydziału Gospodarki Miejskiej i Inwestycji w UM Lębork.

Sztuczne lodowisko w Lęborku kilkadziesiąt lat temu działało w pobliżu starego basenu, od tego czasu mieszkańcy mogli korzystać wyłącznie z lodowisk naturalnych, które tworzyli np. na boiskach strażacy.