Andrzej Opaliński, dealer samochodów Renault i Dacii, musi przebudować budynek swojej stacji kontroli pojazdów w Bolesławicach. Taki jest wymóg Renault, bez tego może stracić koncesję. Zaprojektował więc przebudowę i przewidział przeniesienie linii średniego napięcia ze środka działki na jej granicę, bo inaczej kolidowałaby z budynkiem.
- Już przed ośmioma miesiącami zacząłem rozmowy na ten temat z Energą-Operatorem. We własnym zakresie przygotowałem projekt przebudowy linii 115 KW. Ubiegałem się o zgodę na samodzielne wykonanie tej pracy pod nadzorem energetyków. Energa-Operator na to się nie zgodziła. W efekcie zostałem zmuszony do przekazania projektu przebudowy linii na jej rzecz. Dopiero 8 listopada Energa-Operator ogłosiła przetarg na wykonanie tej pracy, ale na mojej działce nic się nie dzieje - opowiada Opaliński.
Nie ukrywa zdenerwowania, bo jeśli do końca roku linia nie zostanie przeniesiona, a stacja kontroli pojazdów nie będzie podłączona do zasilania energetycznego, to on nie otrzyma pozwolenia na jej użytkowanie.
- W konsekwencji nie będę mógł przedłużyć koncesji na usługi związane z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów, która się kończy wraz z końcem roku. Może to doprowadzić do tego, że 30 osób straci pracę. Jest to o tyle dziwne, że już zapłaciłem 50 tysięcy złotych za wykonanie prac związanych z przebudową sieci - wyjaśnia Opaliński.
"Jeśli będę zmuszony do zamknięcia firmy z powodu państwa opieszałości w działaniach, to odwiedziny rodzin pracowników spółki Opaliński w pierwszych dniach nowego roku po wyjaśnienia i środki do życia nie powinny być dla państwa zaskoczeniem" - czytamy w piśmie, które przesłał do Energi -Operatora.
W tej sprawie poprosiliśmy w czwartek o wyjaśnienie Małgorzatę Robińską, rzecznika prasowego Energi-Operatora w Słupsku.
- Jeszcze nie wiem, czy to pismo wpłynęło do naszej firmy. Proszę nam dać czas, abyśmy mogli udzielić wyczerpującej odpowiedzi - powiedziała nam wówczas Małgorzata Robińska. Jednocześnie miała poinformować , jakiej odpowiedzi można się spodziewać, ale tego nie zrobiła. W piątek była nieuchwytna.
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?