Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Krępie dla latającego pogotowia

Mariusz Surowiec
Mariusz Surowiec
W Słupsku jest lądowisko dla śmigłowców obok szpitala przy ul. Hubalczyków. Aeroklub myśli o stałej bazie w Krępie.

Na terenie słupskiego aeroklubu może powstać baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - przekonuje administrator lotniska w Krępie. Pomysł utworzenia bazy na terenie Aeroklubu Słupskiego w pobliskiej Krępie wyszedł od władz miejscowego aeroklubu.

- Chodzi nam przede wszystkim o bezpieczeństwo mieszkańców regionu i przyjezdnych - mówi Ireneusz Kacała, dyrektor Aeroklubu Słupskiego. - Jesteśmy w newralgicznym miejscu na mapie Polski. Latem przyjeżdża do nas nad morze mnóstwo ludzi, dochodzi do różnych zdarzeń. Natomiast w kontekście budowy drogi S6 należy się spodziewać, że będzie na niej dochodziło do różnych wypadków. Dobrze by było, gdyby teren zabezpieczał stacjonujący tu śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Przypomina, że przy słupskim szpitalu jest lądowisko dla helikopterów, ale chce przekonać władze samorządowe i Ministerstwo Zdrowia do pomysłu utworzenia w Krępie stałej bazy. Takiej, w której śmigłowiec ratunkowy z lekarzem będzie stacjonował przez cały czas.

- Teraz najbliższe bazy LPR są w Gdyni oraz w Szczecinie. Sezonowa baza funkcjonuje również w Zegrzu pod Koszalinem. To duże odległości od nas, a w razie zagrożenia życia i zdrowia liczy się przecież czas dotarcia do poszkodowanych - mówi Ireneusz Kacała.

Przekonuje, że słupski aeroklub nie oczekuje z tytułu udostępnienia LPR terenu żadnych finansowych profitów. Choć przyznaje, że obecność na jego terenie np. służb medycznych zwiększyłaby też bezpieczeństwo korzystających z aeroklubu pilotów czy spadochroniarzy.

- Zaczynamy lobbowanie za tym pomysłem. Próbowałem już zainteresować tematem słupski szpital, ale nie uzyskałem żadnej konkretnej odpowiedzi. Teraz będziemy próbowali uderzać do władz miasta oraz ościennych samorządów, marszałka, parlamentarzystów. No i do ministra zdrowia, bo to on dysponuje pieniędzmi na LPR - mówi dyrektor aeroklubu.

Nadzór i finansowanie baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego rzeczywiście leży w gestii Ministerstwa Zdrowia.

- W tym roku podpisano umowy na zakup czterech nowych śmigłowców ratunkowych. Będą one stacjonowały w nowych bazach, które powstają w Gorzowie Wielkopolskim, Ostrowie Wielkopolskim, Opolu i Sokołowie Podlaskim - tłumaczy Justyna Sochacka, rzecznik prasowy LPR. - To pierwsze poszerzenie sieci naszych baz od dobrych kilku lat. Oczywiście, im gęstsza siatka baz śmigłowców LPR, tym większa korzyść dla pacjentów, bo to gwarantuje, że pomoc przybędzie szybciej. Jednak po powiększeniu liczby baz ta siatka będzie już optymalna, porównywalna z tymi, jakie są w Europie Zachodniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza