Magda Linette i Magdalena Fręch zagrają w środę w Madrycie. Dobre wieści dla kibiców!

Spotkania z udziałem naszych tenisistek zaplanowano na korcie numer 5, na którym rywalizacja rozpocznie się o godzinie 11.00. Zanim swój mecz rozpocznie pierwsza z Polek, odbędą się dwa inne kobiece pojedynki pierwszej rundy - najpierw Amerykanka Sloane Stephens zmierzy się z Włoszką Martiną Trevisan, a następnie przeciwko sobie zagrają Chinka Shuai Zhang i Amerykanka Shelby Rogers.

Jako trzeci w kolejności zaplanowano mecz z udziałem Magdy Linette. Jej rywalką będzie Włoszka Elisabetta Cocciaretto, która w aktualnym światowym rankingu plasuje się na 54. miejscu, a w tym roku wygrała już turniej WTA 125 w Charleston. Obydwie panie zmierzy się w 2022 roku w finale challengera w Tampico - wówczas lepsza okazała się tenisistka z Półwyspu Apenińskiego (7:6, 4:6, 6:1). Nadarza się więc doskonała okazja na wzięcie rewanżu.

Polsko-włoska potyczka rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 14.00, jeśli jednak poprzedzające mecz pojedynki będą trwać bardzo długo, początek starcia może zostać opóźniony (co jest wielce prawdopodobne). Tuż po zakończeniu potyczki z udziałem poznanianki na korcie pojawi się druga z naszych tenisistek - Fręch, która zmierzy się z Rumunką Jaqueline Cristian. Panie grały ze sobą tylko raz, było to jednak dawno temu, bo w 2017 roku (zwycięstwo odniosła Polka).

Przeciwniczka łodzianki zajmuje obecnie 73. miejsce w rankingu, ostatnio jednak pokazała się z dobrej strony podczas rozgrywanego na początku kwietnia turnieju rangi 500 w Charleston. Wówczas to urodzona w 1998 roku zawodniczka dotarła do ćwierćfinału, po drodze eliminując m.in. Madison Keys i Emmę Navarro.

Zwyciężczyni meczu z udziałem Linette w drugiej rundzie zmierzy się z wiceliderką rankingu i obrończynią tytułu w Madrycie - Aryną Sabalenką. Lepsza z pary Fręch - Cristian zagra z kolei w kolejnym meczu z Czeszką Barborą Krejcikovą.