Co pan uważa za największy sukces gminy w tej kadencji?
- Budowę oczyszczalni ścieków, na którą pozyskaliśmy milion złotych z Eko-Funduszu. Inwestycja już jest zakończona i służy ludziom. Teraz pracujemy nad projektem dotyczącym rozwoju sieci kanalizacyjnej. Chcemy ją budować w Gardnie Wielkiej i Małej, Wysokiej i Smołdzinie.
Mała Ojczyzna - Duża sprawa. Oceń radnych, prezydentów, burmistrzów i wójtów. Ranking radnych - Oddaj swój głos!
Ranking prezydentów, burmistrzów, wójtów - Oddaj swój głos!
Jak głosować?
Udało się panu pozyskać dużych inwestorów?
- Z tym jest kłopot, bo leżymy daleko od Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która zresztą sama ciągle poszukuje inwestorów. Za to udało się nam nawiązać kontakty z dużymi przedsiębiorcami, którzy działają w sąsiednich gminach. Dzięki temu spora grupa mieszkańców gminy zdobyła u nich zatrudnienie. To w znacznym stopniu pozwoliło ograniczyć problem bezrobocia, które przez lata było u nas bardzo wysokie.
Wiele gmin zarabia na sprzedaży działek pod budownictwo. A gmina Smołdzino się tym nie chwali. Nie ma chętnych?
- Przeciwnie. Działki sprzedajemy. W ubiegłym roku zrealizowaliśmy zakładany budżet w tym dziale. Kupują je u nas ludzie z innych regionów kraju, którzy na naszym terenie chcą mieć swoje domki letniskowe. Takich osób jest coraz więcej i sprowadzają kolejne. Chcemy podtrzymywać ten trend. Dlatego w tym roku wystawimy na sprzedaż kolejne działki. Ważne jest również to, że coraz intensywniej rozwija się u nas agroturystyka. Ten proces wymaga nakładów ze strony zainteresowanych taką formą działalności, więc nie może przebiegać zbyt szybko, ale powoli nasza gmina zmienia charakter z rolniczej w turystyczną.
Dużym problemem gminy jest to, że 70 procent jej powierzchni zajmuje Słowiński Park Narodowy. Czy zabiegacie o rekompensatę od Skarbu Państwa za utracone podatki?
- Raz już nam się to udało. Teraz trwa następne postępowanie, które wiąże się z różnymi kontrolami i badaniami ze strony służb podatkowych. Jeśli ostateczna decyzja będzie dla nas niekorzystna, to będziemy się odwoływać do sądu administracyjnego.
Kiedy wreszcie uda się zrealizować wasz projekt przekształcenia gminy w raj dla rowerzystów i wrotkarzy?
- W tej sprawie nadal współpracujemy ze stowarzyszeniem "Wspólna Europa". Jeszcze przed sezonem zamierzamy właściwie oznakować gminę. Inne działania wymagają dłuższego czasu.
Będzie pan kandydował na wójta w nadchodzących wyborach samorządowych?
- Jeszcze nie podjąłem decyzji w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?