Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy sklep, ale kosztem miejsc parkingowych

Kamil Nagórek
W miejscu, gdzie jeszcze kilka miesięcy temu były miejsca parkingowe, dziś jest wjazd na teren Netto. Tam jednak kierowcy mogą parkować tylkoprzez godzinę.
W miejscu, gdzie jeszcze kilka miesięcy temu były miejsca parkingowe, dziś jest wjazd na teren Netto. Tam jednak kierowcy mogą parkować tylkoprzez godzinę. Kamil Nagórek
Mieszkańcy słupskiego Zatorza twierdzą, że w związku z otwarciem sklepu Netto stracili część miejsc parkingowych przy ul. Banacha. Miasto obiecuje pomóc kierowcom.

- W miejscu, gdzie teraz jest wjazd na parking przed sklepem Netto, jeszcze kilka miesięcy temu były miejsca, gdzie mieszkańcy okolicznych bloków mogli stawiać swoje samochody. W wyniku inwestycji straciliśmy pięć miejsc parkingowych - mówi pan Jerzy, mieszkaniec ul. Banacha. - Co z tego, że przed sklepem Netto jest wielki parking, skoro mieszkańcy nie mogą z niego skorzystać, bo można tam parkować maksymalnie jedną godzinę. Dla nas to żadne rozwiązanie, bo na poprzednich miejscach mogliśmy parkować nieograniczony czas.

Nasz czytelnik wie, że parking przy Netto jest własnością prywatną i właściciel mógł wprowadzić takie ograniczenia czasowe.

- Czujemy się jednak trochę oszukani przez miasto i sieć Netto. Straciliśmy część miejsc parkingowych, a tych na naszym osiedlu jest o wie - le za mało - twierdzi mieszkaniec Zatorza. - Mieliśmy jednak nadzieję, że po godzinach otwarcia sklepu będą mogli spokojnie zostawiać tam swoje samochody na noc.

Mariola Skolimowska, rzecznik prasowy sieci Netto, tłumaczyła powody ograniczenia czasu parkowania do godziny.

- Nasze parkingi są regularnie zastawiane przez kierowców, którzy nie są klientami Netto - mówiła na naszych łamach Mariola Skolimowska. - Parkują na nich pracownicy różnych biur i instytucji. Czasem dochodzi do tego, że dla naszych klientów nie ma już miejsc. Teraz również twierdzi, że nie ma możliwości wydzielenia na parkingu części dostępnej bez ograniczeń czasowych dla wszystkich mieszkańców okolicy. Jej zdaniem ruch w tej sprawie należy do miasta. A miasto zapowiada, że postara się pomóc kierowcom z Zatorza.

- Sprawdzimy, czy jest możliwość wynegocjowania z Netto, żeby kierowcy okolicznych bloków mogli na noc zostawiać swoje samochody przynajmniej na części ich parkingu - zapowiada Malwina Noetzel-Wszałkow - ska. - Być może uda nam się w okolicy znaleźć teren, na którym można by wygospodarować choć kilka miejsc parkingowych - dodaje Noetzel-Wszałkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza