To już piąta edycja maratonu. Zawodnicy będą mieli do pokonania trasę, poprzez miasta, w których swoje oddziały ma firma Bat. Wystartują w sobotę o godz. 5 rano z Lęborka spod siedziby Bata przy ul. Marcinkowskiego. Potem pojadą pomorskimi drogami do Sierakowic, Wejherowa, Redy, Kokoszek, Kartuz, Kościerzyny, Bytowa, Słupska i z powrotem do Sierakowic.
Tegoroczna trasa liczy aż 340 km.
- Taką mieliśmy ideę, aby przejechać wszystkie oddziały naszej firmy. Ale to by wyszło około 500 kilometrów. To już za dużo. Dlatego będzie tylko 340 km - mówi Marek Milewczyk, koordynator i jednocześnie uczestnik maratonu.
Zawodnicy pokonają dystans w jeden dzień. Dla porównania średnia długość etapu podczas ubiegłorocznego Giro d`Italia nie przekroczyła 200 km. W pierwszej wersji tegoroczna trasa miała wynosić 331 km i kończyć się w Lęborku, ale jednak meta ma być w mieście - głównej siedzibie firmy, czyli w Sierakowicach.
Pomorscy kolarze będą jechać ze średnią co najmniej 30 kilometrów na godzinę. Zakończenie zmagań około godz. 19- 19.30 właśnie w Sierakowicach.
Na czas przejazdu zawodników nie będą zamykane ulice, zawodnicy będą jechać razem, towarzyszyć im będzie jeden samochód techniczny. Kolarze ubrani będą w niebiesko-żółte trykoty. Na trasę wyruszy ośmiu śmiałków, wśród nich będzie jednak kobieta.
- Miało być więcej osób, ale ze względu na upały kilku śmiałków się wykruszło - komentuje Milewczyk.
Bat Tour organizowany jest od pięciu lat, kolarze odwiedzają miejscowości, w których swoją siedzibę ma sponsor tytularny.
Uczestnicy
Marek Milewczyk, Piotr Mondre, Łukasz Kondratowicz, Andrzej Gryckiewicz, Witold Gleske, Krzysztof Kielas, Joanna Sowińska, Zbigniew Krzemiński.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?