Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masz psa? Nie zapomnij po nim posprzątać

Sylwia Lis [email protected]
Urzędnicy i straż miejska: – Jak ktoś ma psa, powinien brać za niego odpowiedzialność.
Urzędnicy i straż miejska: – Jak ktoś ma psa, powinien brać za niego odpowiedzialność. Sylwia Lis
Wiosna odsłoniła jeden z najbardziej denerwujących problemów - psie kupy. Są wszędzie: na chodnikach i placach zabaw. Urzędnicy wydali nawet specjalny komunikat, prosząc właścicieli o sprzątanie po swoich pupilach.

Zniknął śnieg, odsłaniając w mieście to, co najbardziej nieprzyjemne. Na chodnikach, trawnikach, placach zabaw zalegają psie odchody.

- Mamy pierwsze w tym roku ciepłe dni - mówi pani Katarzyna, mama sześcioletniego Kacperka. - Wyszłam z synem na spacer. Przeszłam z centrum miasta w kierunku ulicy Kossaka. Niestety, to, co zobaczyłam, przeraziło mnie. Wszędzie pełno psich kup. Slalomem pokonywałam kolejne metry.

Kolejna kobieta dodaje:
- Szlag mnie trafił, gdy zobaczyłam, co dzieje się na placach zabaw - mówi pani Mar­ta. - W piasku zwierzaki zrobiły sobie kuwetę. I jak puścić dziecko do tak brudnego piasku?! - denerwuje się.

Urzędnicy z Lęborka wi­dzą problem i wydali w tej sprawie specjalny komuni­kat.

- Zwracamy się z apelem do mieszkańców Lęborka, właścicieli psów, aby czuli się współgospodarzami naszego miasta i sprzątali po swoich czworonogach - piszą. - Na terenie Lęborka jest dwanaście koszy na psie odchody, a w nich umieszczane są specjalne torebki. W torebki takie można też zaopatrzyć się w Miejskim Zarządzie Gospodarki Komunalnej.

Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Lęborka określa m.in. obowiązek wobec osób utrzymujących zwierzęta domowe natychmiastowego usuwania zanieczyszczeń pozostawionych na terenach przeznaczonych do użytku publicznego lub w obrębie nieruchomości stanowią­cych współwłasność.

O problemie wiedzą strażnicy miejscy w Lęborku.

- Niestety, trzeba zmienić mentalność ludzi - mówi Przemysław Rzoska, komendant Straży Miejskiej w Lęborku. - Wiele osób puszcza psy samopas, a czworonogi załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne gdzie popadnie. Mamy często telefony od ludzi, którzy informują nas o tym, że właściciele nie sprzą­tają po swoich pupilach - mówi Rzoska.

W niektórych sytuacjach tylko pouczamy, gdy takie sytuacje się powtarzają, to już nie stosujemy taryfy ulgowej.
Strażnicy przypominają, że według Kodeksu wykroczeń za puszczanie psa lu­zem grozi mandat w wysokości 250 złotych, a 50 zło­tych mandatu może otrzy­mać osoba, która nie posprząta odchodów po swoim psie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza